Bezdomny, który zmarł na dworcu z zimna, miał duży majątek

75-letni bezdomny mężczyzna, który zmarł z zimna na dworcu w Mediolanie, miał w banku 100 tysięcy euro, akcje wartości 20 tys. euro, emeryturę i dom w Kalabrii - podał w środę włoski dziennik "Corriere della Sera". Z rodzinnych stron uciekł w wieku 17 lat.

Do majątku zmarłego bezdomnego Umberto Quintino Diaco należały też dwa furgony.

Jego rodzina z Kalabrii powiedziała gazecie, że szukała go. "Ale on nie chciał zostać znaleziony. Postanowił na zawsze pozostać duchem" - wyjaśniła jego siostra Chiarina.

Nie wiadomo, w jaki sposób mężczyzna dorobił się majątku. Emeryturę w wysokości 750 euro miesięcznie otrzymywał z Niemiec, ponieważ po ucieczce z domu pracował w Monachium.

Został znaleziony martwy pod koniec stycznia na mediolańskim dworcu Porta Garibaldi. Odmawiał przyjęcia pomocy ze strony opieki społecznej i Caritasu.

«« | « | 1 | » | »»
Wiara_wesprzyj_750x300_2019.jpg

Autoreklama

Autoreklama

Kalendarz do archiwum

niedz. pon. wt. śr. czw. pt. sob.
31 1 2 3 4 5 6
7 8 9 10 11 12 13
14 15 16 17 18 19 20
21 22 23 24 25 26 27
28 29 30 1 2 3 4
5 6 7 8 9 10 11
12°C Wtorek
rano
9°C Wtorek
dzień
10°C Wtorek
wieczór
9°C Środa
noc
wiecej »