Prezydent Bronisław Komorowski w przesłanym w sobotę liście do kardynała Kazimierza Nycza wyraził radość i satysfakcję z włączenia metropolity warszawskiego do kolegium kardynalskiego.
"Z tej okazji proszę przyjąć najserdeczniejsze gratulacje i wyrazy głębokiego szacunku" - napisał prezydent.
"Podniesienie głowy Kościoła warszawskiego do godności kardynała, to wielkie wydarzenie i potwierdza ono rangę i wysoki prestiż warszawskiej stolicy arcybiskupiej" - podkreślił w liście prezydent Bronisław Komorowski.
"Jest to dowód najwyższego uznania i zaufania, jakim darzą Księdza Kardynała Ojciec Święty Benedykt XVI oraz pozostali bracia w biskupstwie" - dodał.
Prezydent przytoczył przykłady Aleksandra Kakowskiego, Augusta Hlonda, Stefana Wyszyńskiego i Józefa Glempa, którzy - podobnie jak kardynał Kazimierz Nycz - piastowali urząd metropolity warszawskiego.
"Dzisiejszy dzień to wielkie święto i radość dla nas wszystkich, całej wspólnoty polskiego Kościoła" - podkreślił Komorowski. Prezydent życzył kardynałowi Nyczowi, aby jego "rządy w archidiecezji warszawskiej były czasem pomyślnym, spokojnej i owocnej pracy duszpasterskiej, oraz by doświadczenie i mądrość Ekscelecji jak najlepiej służyły Kościołowi w Polsce i na świecie".
W sobotę podczas konsystorza w bazylice świętego Piotra w Watykanie Benedykt XVI nałożył biret kardynalski metropolicie warszawskiemu Kazimierzowi Nyczowi i wręczył mu bullę z nominacją. Papież przyznał kardynałowi jako kościół tytularny rzymską bazylikę świętych Sylwestra i Marcina.
Wraz z arcybiskupem Warszawy birety kardynalskie otrzymało 23 dostojników z Kurii Rzymskiej oraz wielu krajów świata.
Jego stan lekarze określają już nie jako krytyczny, a złożony.
Przedstawił się jako twardy negocjator, a jednocześnie zaskarbił sympatię Trumpa.
Ponad 500 dzieci jest wśród 2700 przypadków cholery, zgłoszonych pomiędzy 1 stycznia a 24 lutego.
"Warto o takich dzieciach napisać, co mają coś w głowie i rozwijają talent."