Piątkowy mecz ligowy Górnika Zabrze z Koroną Kielce mógł być jednym z ostatnich zagranych przez zabrzan na swoim stadionie przed rozpoczęciem jego gruntownej przebudowy. Klub chce też stworzyć w innym miejscu własny ośrodek treningowy.
Zdaniem prezesa spółki "Stadion w Zabrzu" Tadeusza Dębickiego prace mogą ruszyć wiosną. Modernizacja, a właściwie zbudowanie nowego stadionu w miejscu obecnego, ma kosztować ok. 270 mln złotych. Źródłem finansowania inwestycji mają być obligacje wyemitowane przez spółkę. Ofertę ich nabycia skierowano do 24 banków i innych instytucji finansowych. Środki na spłatę zobowiązań spółki w tym zakresie zapewniła rada miejska podczas wrześniowej sesji.
"Jestem przekonany, że chętni na obligacje się znajdą. Niezależnie od tego staramy się o środki unijne i z Ministerstwa Sportu i Turystyki" - powiedział Dębicki. Przebudowa ma być prowadzona w taki sposób, aby piłkarze mogli cały czas rozgrywać mecze na własnym stadionie. Większym problemem będą boiska treningowe, które już podczas realizacji pierwszego etapu prac przestaną istnieć.
"To prawda. Jednak już dziś się po prostu nie mieścimy i grupy młodzieżowe muszą trenować na innych boiskach. Po prostu Górnik musi wybudować swój ośrodek treningowy, jeśli chcemy się rozwijać. Potrzeba będzie obiektu z 7-8 boiskami. Standardem europejskim jest to, że piłkarze stadion główny widzą tylko w czasie meczu, natomiast ćwiczą gdzie indziej" - podkreślił prezes Górnika Łukasz Mazur.
"Stadion po zakończeniu modernizacji będzie mógł pomieścić 32 tysiące kibiców, dziś jest to 17 tysięcy. W pierwszym etapie powstaną trzy trybuny i podziemny dwupoziomowy parking na 1300 miejsc" - poinformował dyrektor projektu w spółce Piotr Podgórski. Realizacja tej części inwestycji ma potrwać ok. dwóch lat. Potem przebudowana zostanie trybuna główna. Znajdą się na niej m.in. 23 loże VIP-owskie i 427 miejsc dla dziennikarzy. Stadion ma "żyć" codziennie, stąd pomysł na funkcjonowanie kilku restauracji.
Górnik miał problemy z uzyskaniem licencji przed tym sezonem z powodu zastrzeżeń, jakie budził stan stadionu, który został oddany do użytku 2 września 1934.
W kościołach ustawiane są choinki, ale nie ma szopek czy żłóbka.