Ciężko chory koreański kardynał Nicholas Cheong Jin-suk nie chce sztucznego przedłużania swego życia. Poinformował o tym jego następca na stolicy arcybiskupiej w Seulu kard. Andrew Yeom Soo-jung, prosząc o modlitwę w intencji swego poprzednika.
89-letni kard. Cheong od niedzieli przebywa w szpitalu z powodu pogorszenia się stanu zdrowia. Od czasu przejścia na emeryturę w 2012 r. miał on różne problemy zdrowotne i spędzał czas głównie na odpoczynku i pisaniu.
We wrześniu 2018 r. podpisał dokument, w którym oświadczył, że odmawia jakiejkolwiek terapii, która w sposób sztuczny przedłużałaby jego życie. Już wcześniej w 2006 r. postanowił, że po jego śmierci można będzie pobrać jego organy do przeszczepów.
A kilka dni temu, 25 lutego, wyraził życzenie, by pieniądze z jego konta bankowego zostały przekazane dla stołówki dla ubogich prowadzonej przez archidiecezję seulską i na programy edukacji religijnej dla dzieci.
Kard. Cheong był arcybiskupem Seulu w latach 1998-2012.
Oto film przygotowany z okazji jego nominacji kardynalskiej:
Arirang News„Będziemy działać w celu ochrony naszych interesów gospodarczych”.
Propozycja amerykańskiego przywódcy spotkała się ze zdecydowaną krytyką.
Strona cywilna domagała się kary śmierci dla wszystkich oskarżonych.
Franciszek przestrzegł, że może ona też być zagrożeniem dla ludzkiej godności.
Dyrektor UNAIDS zauważył, że do 2029 r. liczba nowych infekcji może osiągnąć 8,7 mln.