Wiele osób zostało rannych w wyniku ataku nożowników, którzy w sobotę w pobliżu Cambridge we wschodniej Anglii zaatakowali pasażerów pociągu. Policja aresztowała dwóch mężczyzn - poinformowały brytyjskie media.
Policja hrabstwa Cambridgeshire podała, że w godzinach wieczornych w sobotę otrzymała zgłoszenie o wielu rannych pasażerach pociągu zdążającego do Londynu, którzy zostali zaatakowani przez bandytów uzbrojonych w noże.
Pociąg, który wyruszył z Peterborough we wschodniej Anglii, został zatrzymany na stacji Huntingdon. "Do akcji wkroczyli uzbrojeni funkcjonariusze (..), aresztowano dwóch mężczyzn. Wiele osób zostało przewiezionych do szpitala"- poinformowała policja. Według wstępnych doniesień rannych mogło zostać od 6 do 12 osób.
Naoczny świadek powiedział reporterom Sky News, że widział mężczyznę z dużym nożem w ręku i "wszędzie była krew" - ludzie uciekali, krzycząc i tratując się nawzajem, próbowali ukryć się w toaletach.
Premier Wielkiej Brytanii Keir Starmer wyraził głębokie zaniepokojenie z powodu - jak się wyraził - "strasznego incydentu". "Moje myśli są ze wszystkimi poszkodowanymi, kieruję podziękowania do służb ratowniczych za ich reakcję" - napisał szef rządu na portalu X.
Bank centralny wskazał także, z jakich krajów napływały inwestycje do Polski.
"Ważne jest przekazanie przesłania prawdy i zgody, którego potrzebuje świat."
Rosja będzie stanowić długoterminowe zagrożenie dla Europy nawet po zawarciu porozumienia.