Na trzy miesiące wrocławski sąd aresztował dwóch mężczyzn: ojca i syna, którzy, powołując się na wpływy w instytucjach rządowych, państwowych, Rosji i USA, wyłudzili co najmniej 5,5 mln zł. Jeden z oszustów miał podrobioną legitymację wicepremiera RP.
Jak poinformował PAP w poniedziałek Krzysztof Zaporowski z biura prasowego Komendy Wojewódzkiej Policji we Wrocławiu, mężczyźni działali od 2000 r.; "na swoich klientów wybierali tylko bardzo zamożne osoby", którym oferowali bardzo intratne interesy nie tylko w Polsce, ale i poza granicami. "Oferowali udziały w bardzo dobrze rozwijającej się spółce albo udziały w wyjątkowo opłacalnej hodowli bydła" - powiedział Zaporowski.
Jak dodał, w trakcie rozmów powoływali się na wpływy w instytucjach rządowych i państwowych naszego kraju, a także Federacji Rosyjskiej i USA. Oferowali też załatwienie różnego rodzaju transakcji w sferze gospodarczej o charakterze międzynarodowym.
Ojciec i syn, mieszkańcy podwrocławskiej miejscowości, zostali zatrzymani. Obecnie przebywają w areszcie.
13 października to dzień, gdy 108 lat temu zakończyły się mające tam miejsce objawienia.
Przesłuchania w tej części rywalizacji rozpoczną się we wtorek o godz. 10.
Przed odmówieniem modlitwy Anioł Pański Papież nawiązał także do „brutalnych ataków” na Ukrainie.
Msza św. celebrowana na Placu św. Piotra stanowiła zwieńczenie Jubileuszu duchowości maryjnej.