230 wierzycieli Amber Gold już nie żyje.
Syndyk masy upadłościowej Amber Gold Józef Dębiński 17 grudnia ub.r. rozpoczął wypłaty gotówki dla poszkodowanych przez spółkę. Każdy ma dostać 10 proc. tego, co utracił. Do podziału pomiędzy 11 500 osób jest 67,5 mln zł. Do tej pory 8 tys. wierzycieli Amber Gold dostało 43 mln 600 tys. złotych.
"Otrzymaliśmy zwrot przelewów z kont, które należały do 961 wierzycieli na łączną kwotę 4 mln 800 tys. złotych. Po zwrocie na każdy adres wysyłamy pismo i próbujemy skontaktować się telefonicznie. Ustalenie nowych numerów kont i ustalenie adresów pokrzywdzonych, to prawdziwa gehenna" - powiedział Dębiński.
Syndyk masy upadłościowej Amber Gold dodał też, że według jego ustaleń część pokrzywdzonych przez twórców piramidy finansowej nie żyje.
"Pokrzywdzeni, to w sporej części starsi ludzie. Jak ustaliśmy, 230 wierzycieli spółki Amber Gold nie żyje. W tym przypadku musimy wykonać kolejne czynności, ustalić spadkobierców" - podkreślił syndyk.
Straty spowodowane działalnością piramidy finansowej prokuratura wyliczyła na 851 mln zł. Spółka Amber Gold powstała w 2009 r., a została zliwidowana w 2012 roku.
Syndyk masy upadłościowej Amber Gold prosi, by pokrzywdzeni zgłaszali się do niego po należne wypłaty, bo po 30 dniach pieniądze utkną w sądowym depozycie i trzeba będzie dodatkowo płacić za ich odblokowanie.
"Prosiłbym o kontakt mailowy, jeśli jest to możliwe" - apeluje syndyk.
Osoby poszkodowane przez spółkę Amber Gold mogą zgłaszać się do syndyka, by podać aktualny numer konta bankowego pod nr. tel. 795 074 423 lub 881 525 479, mailowo: biuro@ambergold.com.pl lub listownie - Syndyk Amber Gold, 80-126 Gdańsk, ul. Lema 10/57.
aktualna ocena | |
głosujących | |
Ocena |
bardzo słabe |
słabe |
średnie |
dobre |
super |
Rośnie zagrożenie dla miejscowego ekosystemu i potencjalnie - dla globalnego systemu obiegu węgla.
W lokalach mieszkalnych obowiązek montażu czujek wejdzie w życie 1 stycznia 2030 r. Ale...
- poinformował portal Ukrainska Prawda, powołując się na źródła.