Obrady COMECE

Znaczenie Unii Europejskiej dla Kościoła oraz katolicyzmu dla zjednoczonej Europy to główne tematy poruszone w Brukseli podczas wczorajszej debaty jubileuszowej, związanej z 30-leciem Komisji Episkopatów Wspólnoty Europejskiej (COMECE).

Jak zaznaczył przewodniczący COMECE, bp Adrianus van Luyn Kościół powinien bacznie obserwować proces integracji europejskiej. Nie może on dostarczać odpowiedzi czy rozwiązania problemów, ale może zwracać uwagę na konieczność poszanowania nienaruszalnych praw człowieka, dobra wspólnego, zasady pomocniczości i solidarności – zasad wypływających z nauki społecznej Kościoła. Jest on przekonany, że Kościół powinien monitorować pod tym względem działalność Unii Europejskiej.

Ordynariusz Rotterdamu jest przeświadczony, że warunkiem przeżycia chrześcijaństwa w Europie jest zaangażowanie jego wyznawców w budowę konstrukcji europejskiej i podejmowanie działań na rzecz bardziej humanistycznego jutra naszego kontynentu. Wskazał zarazem na konieczność lepszego porozumienia wyznawców różnych religii i kultur. Z tego względu Kościół w Europie powinien traktować dialog międzykulturowy jako jedno ze swoich głównych zadań i krzewić dialog międzyreligijny. Dotyczyć on winien nade wszystko wartości moralnych. „Chodzi o zbudowanie społeczeństwa bardziej ludzkiego i humanizującego, w obrębie którego osoby wywodzące się z różnych kultur i religii mogłyby w Europie współżyć pokojowo” – stwierdził przewodniczący COMECE.

Natomiast przedstawiciel Stolicy Apostolskiej, abp Rino Fisichella wyraził przekonanie, że Europa nie powinna wstydzić się swych chrześcijańskich korzeni, gdyż w przeciwnym razie będzie kontynentem bez przyszłości. „Przyszłość zależy od naszych dziejów i zdolności obecnego pokolenia do przekazania naszego dziedzictwa cywilizacyjnego i dziejowego następnym pokoleniom” – przekonywał przewodniczący Papieskiej Rady ds. Krzewienia Nowej Ewangelizacji.

Hierarcha mówił o Europie wydanej na pastwę „lęków”, bowiem pod ciosami kryzysu upadają wczorajsze pewniki: pewność pracy, gwarancje socjalne, mieszkanie, emerytury, to wszystko co nazywamy postępem społecznym, pozostawiając przestrzeń dla niepewności i wątpliwości. Odpowiedzią na tę sytuację jest tworzenie nowego humanizmu stanowiącego syntezę między tym co otrzymaliśmy od przeszłości i wrażliwością współczesną. W tym upatruje on możliwy wkład katolików. Konieczne jest jednak oddalenie wszelkich fałszywych uprzedzeń wobec nich. Przestrzegł przed niebezpieczeństwem marginalizowania chrześcijan w Europie. „Europa nigdy nie będzie mogła być rzeczywiście zjednoczona, jeśli zerwie ze swą przeszłością. Nie będzie mogła narzucić obywatelom tak bardzo różniącym się między sobą poczucia przynależności do czegoś, co pozbawione jest korzeni i duszy. Taki projekt nie może być uwieńczony sukcesem” – przekonywał abp Fisichiella.

Przewodniczący Papieskiej Rady ds. Krzewienia Nowej Ewangelizacji wyraził przekonanie, że tylko dzięki silnej tożsamości, będącej udziałem wszystkich jej mieszkańców Europa będzie zdolna do przezwyciężenia wszelkich form fundamentalizmu i ekstremizmu, coraz bardziej zagrażających naszym krajom. Zauważył, że w Europie istnieje neutralność światopoglądowa o podtekście antychrześcijańskim. W obliczu tego zjawiska zadeklarował, że katolicy nie zgodzą się, by byli marginalizowani. „Jesteśmy przekonani, że nasz wkład ma istotne znacznie dla pozytywnego przebiegu procesu integracji europejskiej. Bez znaczącej obecności katolików Europa ulega zubożeniu, izoluje się i staje się mniej atrakcyjna. Dlatego właśnie pragniemy być wysłuchani i wystawieni na próbę, aby raz jeszcze mogło się okazać bogactwo naszej wiary w obliczu autentycznego postępu społeczeństwa” – stwierdził abp Fisichella.

«« | « | 1 | » | »»
Wiara_wesprzyj_750x300_2019.jpg

Autoreklama

Autoreklama

Kalendarz do archiwum

niedz. pon. wt. śr. czw. pt. sob.
31 1 2 3 4 5 6
7 8 9 10 11 12 13
14 15 16 17 18 19 20
21 22 23 24 25 26 27
28 29 30 1 2 3 4
5 6 7 8 9 10 11
15°C Niedziela
noc
12°C Niedziela
rano
20°C Niedziela
dzień
22°C Niedziela
wieczór
wiecej »