Zaufanie Bogu wydaje się ryzykowne – a jednak to jedyna rzecz na tym świecie, która nie zawodzi.
Było lato 1928 roku. Młoda zakonnica s. Faustyna przybyła do klasztoru w Wilnie. Pewnego dnia przełożona postanowiła sprawić jej niespodziankę i zorganizowała dla niej małą wycieczkę. Miała pojechać z drugą siostrą do nieodległej Kalwarii na tzw. obchodzenie dróżek. „Ucieszyłam się tym bardzo. Miałyśmy podróżować statkiem, chociaż to tak blisko, ale takie było życzenie Matki Przełożonej” – wspominała potem w „Dzienniczku”. Jednak wieczorem usłyszała głos Pana Jezusa: „Życzę sobie, żebyś pozostała w domu”, a po chwili: „Wycieczka ta będzie ze szkodą dla twojej duszy”. Faustynie nawet do głowy nie przyszło, żeby to kwestionować. Nie wiedziała tylko, jak wybrnąć z kłopotliwej sytuacji, wszystko przecież było już przygotowane. Powiedziała więc: „Przecież Ty możesz temu zaradzić, pokieruj tak okolicznościami, aby się stała wola Twoja”. Nazajutrz dzień wstał piękny, bezchmurny. „Moja towarzyszka cieszy się, że będziemy miały wielką przyjemność, że będziemy mogły zwiedzić wszystko, ale ja byłam pewna, że nie pojedziemy, chociaż żadnej przeszkody dotychczas nie było” – zanotowała. Niespodziewanie niebo się zachmurzyło i zaczął padać ulewny deszcz. Wszyscy, z wyjątkiem Faustyny, byli zdumieni, bo tak gwałtownej zmiany pogody jeszcze nie widzieli. Gdy przełożona wyraziła żal, że wycieczka nie doszła do skutku, święta powiedziała: „Mateczko, to nic, żeśmy nie pojechały, wolą Bożą jest, abyśmy pozostały w domu”.
To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.
już od 14,90 zł
aktualna ocena | |
głosujących | |
Ocena |
bardzo słabe |
słabe |
średnie |
dobre |
super |
Promieniowanie jest mniejszą przyczyną chorób nowotworowych, niż się sądzi.
Następnym krokiem muszą być dalsze rozmowy z udziałem prezydenta Ukrainy.
Puin w przeszłości zbyt wiele razy kłamał - uważa MSZ Ukrainy.
... dotyczący jego rozmów z prezydentem Rosji, Władimirem Putinem.
Zostało jeszcze kilka dużych problemów, które "nie do końca" zostały rozstrzygnięte.
Żołnierze zaprezentowali sprzęt wojskowy na wielu piknikach.
Omówiono uwolnienie 1,3 tys. więźniów oraz wizytę Władimira Putina na Alasce.