18 listopada rozpoczął się kolejny, 13. etap Sztafety Śladami Kazimierza Nowaka – etap, który uczestnicy nazwali „Rowerem w saunie”.
AfrykaNowaka.pl W drogę po przygodę! 17 listopada 2010
Wczoraj wieczorem nasza czwórka zawitała w Gobabis – nie obyło się oczywiście bez małych perypetii. Nasz nieoficjalny start miał miejsce w Windhoek – stolicy Namibii, skąd mieliśmy dostać się w rejony Gobabis. Niestety w Namibii to nie bułka z masłem. Brak publicznego transportu oraz brak samochodów w wypożyczalniach, w połączeniu z ogromną ilością bagażu (plecaki, przyczepki i zepsuty rower Konrada) postawiły pod znakiem zapytania nasze dalsze plany. Ale – jak to się mówi – przyjaciół poznaje się w biedzie! Dzięki nieocenionej pomocy naszego, poznanego na couch surfingu, namibijskiego przyjaciela Haiko, na pace jego samochodu przemierzyliśmy ponad 200 km aż do Gobabis, a potem do znajdującego się 15 km dalej Gunichas, gdzie spotkaliśmy się z ekipą “pędziwiatrów”.
Podczas wspólnej herbatki na misji katolickiej otrzymaliśmy bezcenną wiedzę od zaprawionych już w bojach po namibijskich bezdrożach Asi, Łukasza i Juli. Rano nastąpiło tradycyjne przekazanie pałeczki, które odbyło się w dość nietypowy sposób Pod ogromnym kaktusem przekazaliśmy sobie pałkę – Łukasza Pałkę , który dzierżył w dłoni naszą sztafetową książkę. Julia i Asia z 12tki ciągnęły mocno, ale Kuba przeważył szale i tym oto sposobem Pałka nasza. I tak zaczyna się nasza przygoda śladami Kazimierza Nowaka!
AfrykaNowaka.pl Pierwszy raz mieliśmy okazję podziwiać pomnik krowy Nie próżnując, po szybkim przeglądzie rowerów i zapakowaniu sakw, ruszyliśmy w drogę. Pierwszym przystankiem było właśnie wspomniane wcześniej Gobabis, w którym Kazik spędził około tygodnia czekając na pocztę od swojej żony. Poczta niestety została wysłana jeszcze do Gumuchas do państwa Wiśniewskich. Gobabis jest obecnie nazywane „namibijskim Teksasem”, z powodu licznych farm, gdzie hoduje się bydło. Przy wjeździe do miasta stoi nawet byk rasy Brahman. Pierwszy raz mieliśmy okazję podziwiać pomnik krowy
Jak przystało na Etap 13ty, szczęście jak się okazuje dopisuje nam od samego początku;) Po krótkich poszukiwaniach zlokalizowaliśmy miejsca, do których zawitał Kazik. A mianowicie: kościół katolicki pod wezwaniem św. Konrada oraz magistrat. Niestety nie udało nam się trafić na ślad osób pamiętających naszego podróżnika. Nasi przyjaciele z couch surfingu znaleźli nam nawet najstarszą osobę w Gobabis (94-letnia), ale niestety okazało się, iż do Gobabis przyjechała „zaledwie” 50 lat temu. AfrykaNowaka.pl Znaleźliśmy księdza, który wpisał się do kazikowego pamiętnika – Pater Johannes Dohren. Jego grób znajduje się na terenie kościoła. Znaleźliśmy za to księdza, który wpisał się do kazikowego pamiętnika – Pater Johannes Dohren. Jego grób znajduje się na terenie kościoła. Sam kościół zbudowano w roku 1935, czyli w rok po odwiedzinach Kazika. Budynek ze zdjęcia wklejonego do kazikowej kroniki znajduje się po drugiej stronie ulicy i jest aktualnie szpitalem. W magistracie, czyli w budynku sądu niższej instancji, który za czasów Kazika pełnił, jak nam się wydaje, nie tylko rolę sądu, ale i administracji, porozmawialiśmy z kierownikiem.
Afryka ciągle nas zaskakuje – a to deszczem, a to niespotykaną wręcz gościnnością. Spodziewaliśmy się już biwakować wśród bezkresnej namibijskiej przestrzeni, tymczasem stanęliśmy gościną u Willema i Schalka na farmie, która jest aktualnie przerabiana na hotel safari. Nie obyło się bez tradycyjnej kolacji, na której serwowano południowoafrykańskie potjie, polewano dobre południowoafrykańskie wino i lokalny likier amarulla, o domowym chlebie i domowych konfiturach nie wspominając.
Wypoczęci i nakarmieni ruszamy w dalszą drogę!
aktualna ocena | |
głosujących | |
Ocena |
bardzo słabe |
słabe |
średnie |
dobre |
super |
Armia izraelska nie skomentowała sobotniego ataku na Bejrut i nie podała, co miało być jego celem.
W niektórych miejscach wciąż słychać odgłosy walk - poinformowała agencja AFP.
Wedle oczekiwań weźmie w nich udział 25 tys. młodych Polaków.
Kraje rozwijające się skrytykowały wynik szczytu, szefowa KE przyjęła go z zadowoleniem
Sejmik woj. śląskiego ustanowił 2025 r. Rokiem Tragedii Górnośląskiej.