W Belwederze trwa spotkanie opłatkowe prezydenta Bronisława Komorowskiego i jego żony Anny z rodzinami ofiar katastrofy smoleńskiej.
W przeddzień spotkania doradca prezydenta Tomasz Nałęcz określił je jako swoistą kontynuację pielgrzymki do Smoleńska i Katynia z 10 października, której patronowała Anna Komorowska. Wtedy postanowiono, że będą się odbywać kolejne spotkania.
Wcześniej, przed spotkaniem z prezydencką parą, bliscy tragicznie zmarłych spotkali się z premierem Donaldem Tuskiem i ministrami jego gabinetu. Była to druga wizyta rodzin ofiar u szefa rząd; pierwsza odbyła się 10 listopada. Z przedstawicielami bliskich rozmawiał także prezydent Rosji Dmitrij Miedwiediew, który na początku tygodnia gościł w Warszawie.
Należał do szkoły koranicznej uważanej za wylęgarnię islamistów.
Pod śniegiem nadal znajduje się 41 osób. Spośród uwolnionych 4 osoby są w stanie krytycznym.
W akcji przed parlamentem wzięło udział, według policji, ok. 300 tys. osób.
Jego stan lekarze określają już nie jako krytyczny, a złożony.
Przedstawił się jako twardy negocjator, a jednocześnie zaskarbił sympatię Trumpa.