Władze Kurdystanu zaprosiły irackich chrześcijan do spędzenia świąt Bożego Narodzenia w tym autonomicznym regionie.
Informację podał rzecznik kurdyjskiego rządu podkreślając, że władze zapewnią wyznawcom Chrystusa odpowiednią ochronę. W Kurdystanie w ciągu ostatnich tygodni schroniło się ponad 700 chrześcijańskich rodzin, głównie uchodźców z Mosulu i Bagdadu. Masowy eksodus sprowokowały kolejne mordy. Chrześcijanie w Iraku nie czują się już bezpieczni nawet we własnych domach.
Tak wynika z sondażu SW Research wykonanego na zlecenie "Wprost".
Przedstawienia odbywały się kilka razy w tygodniu, w późnych godzinach wieczornych.
W starożytnym mieście Ptolemais na wybrzeżu Morza Śródziemnego.