Znane osoby świata kultury, w tym m.in. amerykańscy aktorzy Robert de Niro i Robert Redford, a także brytyjski piosenkarz Sting, wezwały władze w Iranu do uwolnienia skazanej na śmierć przez ukamienowanie Sakineh Mohamadi Asztiani.
W otwartym liście do władz w Teheranie ponad 80 aktorów, artystów, muzyków, naukowców i polityków napisało, że "Sakineh Mohamadi Asztiani już dość wycierpiała". Iranka, którą skazano za współudział w zabójstwie męża, odsiedziała w więzieniu pięć lat i otrzymała 99 batów.
List opublikował w poniedziałek brytyjski dziennik "The Times". Zaapelowano w nim do najwyższego przywódcy duchowo-politycznego ajatollah Alego Chameneiego i prezydenta Mahmuda Ahmadineżada o uwolnienie kobiety oraz jej syna i prawnika.
Syn Asztiani Sajed Gaderzadeh oraz adwokat kobiety Houtan Kian zostali aresztowani 10 października w Tebrizie, na północnym-zachodzie Iranu, gdy wywiad z nimi przeprowadzało dwóch niemieckich dziennikarzy. Dziennikarzy również aresztowano i nadal są w rękach irańskich władz.
W piątek irańska telewizja państwowa Press-TV nadała na kanale angielskojęzycznym program dokumentalny ze skazaną na śmierć Asztiani. W programie kobieta przyznała się do współudziału w zabójstwie swego męża i zademonstrowała jak tego dokonała.
Był to już czwarty program z jej udziałem. 43-letnia Asztiani, matka dwojga dzieci, opisała jak nawiązała romans z mężczyzną zidentyfikowanym jako Isa Taheri i jak zaaplikowała mężowi zastrzyk, który pozbawił go przytomności. Taheri miał następnie przyjść do ich domu i pozbawić go życia przy pomocy porażenia prądem.
Zdaniem obserwatorów, program miał najwyraźniej na celu odparcie międzynarodowej krytyki, z jaką spotkał się okrutny wyrok. Organizacja Amnesty International (AI) potępiła program oświadczając, że był on sprzeczny z międzynarodowymi standardami, bowiem zmuszał Asztiani do oskarżania samej siebie.
Kobieta została uznana w roku 2006 za winną utrzymywania "niedozwolonych stosunków" z dwoma mężczyznami i współudział w zabójstwie męża. W tym samym roku sąd skazał ją na ukamienowanie, chociaż wycofała ona przyznanie się do cudzołóstwa, mówiąc, że zeznanie na niej wymuszono. AI i adwokaci są przekonani, że ostatni zarzut został "dorzucony" później przez władze dla usprawiedliwienia okrutnej kary.
Pod koniec listopada szef irańskiej Wysokiej Rady ds. Praw Człowieka przewidywał, że Asztiani może uniknąć egzekucji. Wyrok był wówczas rewidowany przez Irański Sąd Najwyższy.
Zapowiedź stracenia Iranki wywołała falę protestów na całym świecie.
Armia izraelska nie skomentowała sobotniego ataku na Bejrut i nie podała, co miało być jego celem.
W niektórych miejscach wciąż słychać odgłosy walk - poinformowała agencja AFP.
Wedle oczekiwań weźmie w nich udział 25 tys. młodych Polaków.
Kraje rozwijające się skrytykowały wynik szczytu, szefowa KE przyjęła go z zadowoleniem
Sejmik woj. śląskiego ustanowił 2025 r. Rokiem Tragedii Górnośląskiej.
Z dala od tłumów oblegających najbardziej znane zabytki i miejsca.