Selekcjoner piłkarskiej reprezentacji Portugalii Fernando Santos w związku z rozpoczęciem piłkarskich mistrzostw Europy podzielił się swoim świadectwem dotyczącym sanktuarium w Fatimie.
W licznych wywiadach, m.in. w nagraniu dla rektoratu tego miejsca kultu maryjnego wskazał na swój trwający kilkadziesiąt lat związek z portugalskim sanktuarium. Deklarujący się jako katolik selekcjoner wskazał, że Fatima stanowi dla niego ważne miejsce w rozwoju duchowym. - Jestem zafascynowany tym miejscem, gdyż mogę w nim cieszyć się ciszą Maryi, która dyskretnie cierpiała z Jezusem – powiedział Fernando Santos, wskazując na swój bliski kontakt z modlitwą kontemplacyjną oraz różańcem.
Były selekcjoner piłkarskiej reprezentacji Grecji w licznych wywiadach i świadectwach przed rozpoczęciem Euro przypominał też o konieczności zaufania Bożej Opatrzności. Wskazywał również na swoją ufność w zdobycie w 2016 r. tytułu mistrza Europy z ekipą, która nie uchodziła wówczas za faworyta turnieju.
Opowiadający o swoim nawróceniu z 1994 r. trener wskazał na potrzebę nieustannego odradzania się chrześcijan i odrzucania postawy bierności. - Współcześnie jednym z największych problemów ludzkości jest owo wyczekiwanie na zmianę. Tymczasem, aby zmieniać innych musimy rozpocząć ten proces od zmieniania nas samych – dodał Fernando Santos.
Informuje międzynarodowa organizacja Open Doors, monitorująca prześladowania chrześcijan.
Informuje międzynarodowa organizacja Open Doors, monitorująca prześladowania chrześcijan.
Osoby zatrudnione za granicą otrzymały 30 dni na powrót do Ameryki na koszt rządu.