Wyrok Europejskiego Trybunału Praw Człowieka w Strasburgu pozostawia przyszłą politykę Irlandii w zakresie ochrony poczętych dzieci w rękach naszego narodu i nie zobowiązuje kraju do wprowadzenia ustawodawstwa dopuszczającego aborcję - mówi kard. Sean Brady.
Arcybiskup Armaghu i prymas całej Irlandii kard. Seán Brady skomentował 17 grudnia wczorajsze orzeczenie Trybunału, iż zawarty w konstytucji tego kraju zakaz przerywania ciąży narusza prawa ciężarnych do właściwej opieki lekarskiej w przypadkach zagrożenia życia. „Wyrok, (...) dotyczący stanowiska prawnego w sprawie aborcji w Irlandii, dotyka głębokich zagadnień moralnych i prawnych, wymagających uważnej analizy i refleksji” – stwierdza oświadczenie kardynała. Zwraca przy tym uwagę, że orzeczenie strasburskie pozostawia przyszłą politykę tego państwa, dotyczącą ochrony życia dzieci poczętych, w rękach jego narodu i nie zobowiązuje miejscowych władz do zmiany ustawodawstwa na proaborcyjne.
Prymas przypomniał, że konstytucja Irlandii stanowi wyraźnie, że życie nienarodzonego dziecka ma taką samą wartość, jak życie jego matki. „Są to podstawowe prawa człowieka” – dodał autor oświadczenia. Zwrócił uwagę, że Kościół katolicki naucza, iż ani nienarodzone dziecko, ani matka nie mogą być z premedytacją zabite, a bezpośredniego zabicia niewinnego życia ludzkiego nigdy nie można usprawiedliwić, niezależnie od tego, jak trudne byłyby okoliczności.
„Zawsze jesteśmy zobowiązani do postępowania z szacunkiem względem wrodzonego prawa do życia zarówno matki, jak i nienarodzonego dziecka w jej łonie. Żadne prawo, które podporządkowuje prawa jednej istoty ludzkiej prawom innej istoty, nie może być uznane za sprawiedliwe” – podkreślił kard. Brady.
Przypomniał również, że w sobotę 27 listopada, w przededniu I niedzieli Adwentu, Benedykt XVI mówił o przyjściu Chrystusa na świat w łonie Maryi Panny i o tym, że ukazuje to w szczególnym świetle cud każdego życia ludzkiego. „Zarodek w łonie [kobiety] nie jest zwykłym zbiorem komórek, ale nowym żywym bytem, dynamicznym i cudownie uporządkowanym, nową jednostką rodzaju ludzkiego. Jest tym, czym był Jezus w łonie Maryi, tym, czym my wszyscy byliśmy w łonach naszych matek” – stwierdził z mocą prymas całej Irlandii. Dodał, że „jako społeczeństwo wszyscy ponosimy odpowiedzialność za udzielenie pełnej wrażliwości odpowiedzi każdej kobiecie, która znalazła się w nieplanowanej ciąży”. Zaapelował, aby każda niewiasta, która znajdzie się w takiej sytuacji, skontaktowała się z CURA – służbą pomocy ciążom zagrożonym.
Sąd w Strasburgu zajmował się pozwem z 15 lipca 2005 trzech kobiet z Irlandii, oznaczonymi symbolami A, B i C przeciw temu krajowi. Ostatecznie uznano roszczenia ostatniej z nich - Litwinki z pochodzenia. Sędziowie stwierdzili, że kraj ten nie uszanował prawa do życia prywatnego i rodzinnego mieszkającej tam ciężarnej Litwinki, która, chorując na raka, obawiała się, ze ciąża może spowodować nawrót choroby. Lekarze to potwierdzili, ale – powołując się na obowiązujące w kraju ustawodawstwo – nie chcieli wydać zezwolenia na aborcję. Kobieta i tak zdecydowała się na nią, tyle że w Wielkiej Brytanii. Oprócz potępienia Irlandii za taką postawę, Trybunał w Strasburgu zasądził wypłacenie kobiecie przez władze tego kraju odszkodowania wysokości 15 tys. euro za szkody moralne.
Według sędziów zapisany w irlandzkiej konstytucji zakaz aborcji narusza prawa ciężarnych do właściwej opieki lekarskiej w razie zagrożenia życia. Sąd ostro skrytykował również bezczynność władz kraju w tej dziedzinie. Jednocześnie uznał, że nie istnieje prawo człowieka do aborcji w ogóle.
Po wydaniu tego orzeczenia premier Irlandii Brian Coween zaznaczył, że skutki tej decyzji będą musiały rozpatrzyć wszystkie siły tego kraju.
Śledząca przestrzeganie praw człowieka w różnych miejscach organizacja Human Rights Watch stwierdziła, że obecnie rząd w Dublinie powinien podjąć „natychmiastowe działania”, by poprawić opiekę zdrowotną kobiet. Według organizacji wyrok Trybunału jest „zwróceniem uwagi” na Irlandię.
Również tamtejsza minister zdrowia Mary Harney przyznała w rozmowie z dziennikarzami, że jej kraj powinien zmienić ustawodawstwo. Zadowolenie z tego rzekomo „ważnego etapu dla kobiet irlandzkich” wyraziło proaborcyjne stowarzyszenie planowania rodziny w tym kraju. Według niego, istnieje potrzeba „prostej i jasnej ustawy, zgodnie z wyrokiem Europejskiego Trybunału Praw Człowieka, aby zagwarantować kobietom przestrzeganie w Irlandii ich praw”.
Armia izraelska nie skomentowała sobotniego ataku na Bejrut i nie podała, co miało być jego celem.
W niektórych miejscach wciąż słychać odgłosy walk - poinformowała agencja AFP.
Wedle oczekiwań weźmie w nich udział 25 tys. młodych Polaków.
Kraje rozwijające się skrytykowały wynik szczytu, szefowa KE przyjęła go z zadowoleniem
Sejmik woj. śląskiego ustanowił 2025 r. Rokiem Tragedii Górnośląskiej.
Z dala od tłumów oblegających najbardziej znane zabytki i miejsca.