Te igrzyska będą inne niż wszystkie. Na arenach sportowych w Japonii nie pojawią się kibice. Tym większe znaczenie, mimo dzielących nas od nich tysięcy kilometrów, ma wspólne dopingowanie polskich sportowców.
W najważniejszej imprezie sportowej tego roku – Igrzyskach Olimpijskich w Tokio – wystartuje 215 Polaków, w tym 103 kobiety i 112 mężczyzn. Najliczniejszą reprezentacją będą lekkoatleci, których do Japonii wyleciało aż 64. Drugą pod względem liczebności grupę stanowią pływacy – 23 osoby, a trzecią wioślarze – 20, których od pięciu lat wspiera Enea, sponsor Polskiego Komitetu Olimpijskiego.
– Wierzymy w świetne wyniki sportowe w czasie Igrzysk Olimpijskich w Tokio i mamy nadzieję, że m.in. dzięki wsparciu Enei będą one łatwiejsze do osiągnięcia – mówi Paweł Szczeszek, prezes koncernu energetycznego.
W ogólnopolskich mediach trwa kampania Enei pod hasłem #RazemPoEmocje, która koncentruje się na wspólnym przeżywaniu emocji i dopingowaniu polskich sportowców podczas nadchodzących Igrzysk Olimpijskich w Tokio. To tym ważniejsze, że z powodu pandemii olimpijskiej rywalizacji będą mogli przypatrywać się wyłącznie Japończycy. Niektóre zawody odbędą się bez udziału jakichkolwiek kibiców. Dlatego kampania opiera się na pokazaniu osób wspierających sportowców: kibice podczas codziennych, domowych zajęć dopingują reprezentantów Polski. Na czas rywalizacji na arenach olimpijskich zamieniają się w zaangażowanych kibiców. Głównym przesłaniem są radość i optymizm oraz wspólnota kibicujących, do czego w spocie telewizyjnym zachęcają m.in. Natalia Partyka, tenisistka stołowa i ambasadorka marki Enea, Marta Wieliczko oraz Marcin Brzeziński, wioślarze i mistrzowie Europy i świata z dużymi szansami na medale olimpijskie.
Do wspólnego kibicowania włączają się również pracownicy Grupy Enea. W spocie występuje Paweł Gumny, pracownik posterunku energetycznego z Lubonia pod Poznaniem.
Enea nie tylko wspierała zawodników Polskiej Reprezentacji Olimpijskiej w przygotowaniach do zawodów. Firma od lat związana jest z Polskim Związkiem Towarzystw Wioślarskich oraz Polskim Związkiem Zapaśniczym. Wspiera zarówno sport zawodowy, jak i młodzieżowy. Enea jest sponsorem tytularnym m.in. drużyn siatkarskich i koszykarskich w północno-zachodniej Polsce oraz imprez triathlonowych – Enea Bydgoszcz Triathlon, Enea IRONMAN Gdynia. Edukację sportową dzieci promuje w ramach projektu Enea Akademia Sportu. Enea będzie także popularyzować sport zapaśniczy w Polsce w ramach programu „Zapasy w każdej szkole”. To pilotażowy program, który wprowadzi raz w tygodniu do wychowania fizycznego zajęcia z zapasów. Projekt będzie prowadzony w wybranych 50 szkołach na terenie działania Grupy Enea.
W lutym tego roku, w siedzibie Polskiego Komitetu Olimpijskiego, Enea ogłosiła współpracę z Polskim Związkiem Tenisa Stołowego, a Natalię Partykę, która reprezentowała Polskę na Igrzyskach Olimpijskich w Pekinie, Londynie i Rio de Janeiro − ambasadorką marki. − Igrzyska w Tokio to spełnienie marzeń. Co prawda tegoroczne będą wyglądały zupełnie inaczej od wszystkich poprzednich, ale mam nadzieję, że pomimo wielu ograniczeń będzie można poczuć magiczną atmosferę, która zawsze igrzyskom towarzyszy – przyznaje ośmiokrotna medalistka igrzysk paraolimpijskich i reprezentantka kadry narodowej.
Dotąd na igrzyskach olimpijskich reprezentanci Polski zdobyli w sumie 305 medali, w letniej edycji − 283, w zimowej − 22. W trakcie ostatnich igrzysk, które odbyły się w Rio de Janeiro, Polacy zdobyli 11 medali, w tym dwa złote.
− Współpraca z PKOl to dla nas wyróżnienie, ale także odpowiedzialność za wzmacnianie narodowej dumy Polaków oraz skuteczne promowanie aktywności i czynnego uprawiania sportu. Wierzymy, że dzięki naszej współpracy z Polskim Komitetem Olimpijskim zawodnicy nie tylko zdobędą sportowe trofea, ale również dostarczą kibicom wspaniałych sportowych emocji i powodów do dumy – ma nadzieję Paweł Szczeszek. •
aktualna ocena | |
głosujących | |
Ocena |
bardzo słabe |
słabe |
średnie |
dobre |
super |
W Monrowii wylądowali uzbrojeni komandosi z Gwinei, żądając wydania zbiega.
Dziś mija 1000 dni od napaści Rosji na Ukrainę i rozpoczęcia tam pełnoskalowej wojny.
Są też bardziej uczciwe, komunikatywne i terminowe niż mężczyźni, ale...
Rodziny z Ukrainy mają dostęp do świadczeń rodzinnych np. 800 plus.