Jedna osoba zginęła w pożarze, który wybuchł w środę w jednej z kamienic przy ul. Armii Polskiej niedaleko centrum Gorzowa. Z budynku ewakuowano 12 osób, ogień został już opanowany - poinformował PAP rzecznik lubuskiej straży pożarnej Dariusz Żołądziejewski.
Ofiarą śmiertelną jest mężczyzna, którego strażacy znaleźli w mieszkaniu na drugim piętrze kamienicy.
To właśnie tam wybuchł pożar, który przez drewniany strop przedostał się do lokalu na wyższym piętrze. Dzięki szybkiej ewakuacji udało się uniknąć większej liczby ofiar.
O tym, czy budynek będzie nadawał się do zamieszkania, zadecyduje inspektor nadzoru budowlanego. Na razie nie jest znana przyczyna pożaru. Jej ustaleniem zajmie się biegły powołany przez policję, nadzór nad postępowaniem obejmie prokurator.
W akcji gaśniczej wzięło udział sześć wozów strażackich. Opanowanie ognia zajęło strażakom ok. 40 minut.
"W tym rejonie miasta występuje zwarta zabudowa złożona z poniemieckich kamienic. Z tego powodu pożary są tutaj bardzo groźne. W większości budynków stropy są drewniane, co sprzyja rozprzestrzenianiu się ognia" - powiedział PAP Żołądziejewski.
FOMO - lęk, że będąc offline coś przeoczymy - to problem, z którym mierzymy się także w święta
W ostatnich latach nastawienie Turków do Syryjczyków znacznie się pogorszyło.
... bo Libia od lat zakazuje wszelkich kontaktów z '"syjonistami".
Cyklon doprowadził też do bardzo dużych zniszczeń na wyspie Majotta.
„Wierzę w Boga. Uważam, że to, co się dzieje, nie jest przypadkowe. Bóg ma dla wszystkich plan”.