Jedna osoba zginęła, a 29 zostało ewakuowanych w wyniku nocnej eksplozji i pożaru w kamienicy w Zabrzu. W środę rano na miejscu trwały czynności śledcze - na razie nie wiadomo, czy i kiedy ewakuowani będą mogli wrócić do swoich mieszkań.
Według informacji rzecznika zabrzańskiej policji aspiranta sztabowego Marka Wypycha, w mieszkaniu na pierwszym piętrze kamienicy przy ul. Chełmońskiego, gdzie doszło do eksplozji, strażacy znaleźli zwłoki kobiety, najprawdopodobniej 57-letniej właścicielki mieszkania. Poza nią nikt nie odniósł poważniejszych obrażeń.
Pożar wybuchł w środę kilkanaście minut po północy na pierwszym piętrze starej dwupiętrowej kamienicy przy ulicy Chełmońskiego 9 - w rejonie zabrzańskiego osiedla Marii Skłodowskiej-Curie. Wybuch był silny: na wysokości mieszkania, gdzie nastąpił, rozpadła się część frontowej ściany, a z okolicznych domów wypadły szyby.
Jak poinformował PAP naczelnik wydziału zarządzania kryzysowego i ochrony ludności zabrzańskiego magistratu Artur Nowakowski, służby ratunkowe ewakuowały z należącego do miasta budynku komunalnego 29 osób, wśród nich czternaścioro dzieci. Jeszcze w nocy wszystkich przewieziono do dwóch zabrzańskich hoteli.
Nie wiadomo, czy i kiedy będą mogli wrócić do swoich mieszkań. W środę przed południem na miejscu pracowali specjaliści pożarnictwa oraz prokurator. Powiatowy inspektor nadzoru budowlanego mógł obejrzeć uszkodzony obiekt tylko z zewnątrz, a na tej podstawie nie mógł zdecydować o jego dalszym losie.
Na razie nie wiadomo, kiedy w budynku zakończą się czynności śledcze. Miejscy urzędnicy wiedzą już, że mieszkanie zastępcze trzeba będzie zorganizować dla co najmniej jednej rodziny - wybuch w mieszkaniu na pierwszym piętrze uszkodził, m.in. część stropu między pierwszym a drugim piętrem.(PAP)
Usługa "Podpisz dokument" przeprowadza użytkownika przez cały proces krok po kroku.
25 lutego od 2011 roku obchodzony jest jako Dzień Sowieckiej Okupacji Gruzji.
Większość członków nielegalnych stowarzyszeń stanowią jednak osoby urodzone po wojnie.