Prawdopodobnie ostatnim duchownym katolickim, który pozostał w Afganistanie, jest włoski zakonnik, przebywający na terenie ambasady swego kraju w znajdującym się w rękach talibów Kabulu.
„Nadal tu jesteśmy, sytuacja nie pozwala mi na udzielenie wywiadu", napisał w mailu o. Gianni Scalese, cytowany 16 sierpnia przez włoską gazetę „Corriere di Bologna". Natomiast na portalu internetowym „12porte” archidiecezji Bolonia zakonnik wezwał do modlitwy za Afganistan i jego mieszkańców.
O. Gianni Scalese, który w tych dniach obchodzi 66. rocznicę urodzin, w listopadzie 2014 został mianowany przez papieża Franciszka przełożonym "misio sui iuris” w Afganistanie. W Kabulu pracował od stycznia 2015. Siedziba tej utworzonej w 2002 roku jednostce terytorialnej Kościoła katolickiego znajduje się na terenie ambasady Włoch. Wierni wokół niej skupieni to głównie obywatele zagraniczni, dyplomaci, pracownicy wojskowi oraz cywilni.
Szacuje się, że wśród 38 milionów mieszkańców tego kraju żyje zaledwie kilka tysięcy chrześcijan.
W kilkuset kościołach w Polsce można bezgotówkowo złożyć ofiarę.
Na placu Żłobka przed bazyliką Narodzenia nie było tradycyjnej choinki ani świątecznych dekoracji.