Reklama

A/H1N1 w Polsce

W Słupsku zmarł 41-letni pacjent Szpitala Wojewódzkiego zakażony wirusem A/H1N1; mężczyzna był obciążony innymi dolegliwościami. 2,5-letnia dziewczynka zarażona wirusem tej grypy zmarła w Olsztynie, także ona cierpiała na inne schorzenia, miała m.in. wadę serca.

Reklama

Jak poinformował w poniedziałek PAP dyrektor słupskiego szpitala Ryszard Stus, stan 41-letniego pacjenta już w momencie przyjęcia do szpitala był ciężki; mężczyzna zmarł w niedzielę.

W słupskim szpitalu leczony jest jeszcze jeden pacjent zakażony wirusem A/H1N1. Jego stan lekarze określają jako poważny. Również on jest obciążony innymi dolegliwościami. Podejrzenie zakażenia wirusem A/H1N1 szpital ma także wobec dwóch innych pacjentów, jednak nie ma jeszcze wyników badań laboratoryjnych potwierdzających to.

2,5-letnia dziewczynka, która zmarła w Olsztynie, została przywieziona do szpitala z objawami zapalenia płuc i niewydolności oddechowej. Dziecko było obciążone, miało wadę serca i porażenie mózgowe - poinformowała w poniedziałek Elżbieta Łabaj z olsztyńskiego sanepidu.

Dziewczynka zachorowała 30 grudnia, z powodu gorączki i objawów grypy rodzice dwukrotnie byli z nią w poradni lekarzy rodzinnych. Jednak stan jej zdrowia nadal się pogarszał. Z podejrzeniem zapalenia płuc i niewydolności oddechowej trafiła 3 stycznia do szpitala w Kętrzynie. Jeszcze tego samego dnia śmigłowcem przetransportowano ją do specjalistycznego szpitala dziecięcego Olsztynie. W niedzielę wieczorem dziecko zmarło.

Badanie pobranych po przyjęciu do szpitala próbek wykazało u dziecka zakażenie wirusem AH1N1. Nie znaleziono źródła zakażenia i nie stwierdzono innych zachorowań. Według rzecznik sanepidu, jest to pierwszy w tym sezonie potwierdzony przypadek grypy wywołanej wirusem A/H1N1 na Warmii i Mazurach.

Cztery potwierdzone przypadki zachorowań na grypę wywołaną tym wirusem odnotował w tym roku śląski Sanepid - poinformował w poniedziałek wojewódzki państwowy inspektor sanitarny Grzegorz Hudzik. Hospitalizowane są również dwie osoby, które miały kontakt z chorym i mają objawy grypy.

Chodzi o roczne dziecko, leczone obecnie w Górnośląskim Centrum Zdrowia Dziecka w Katowicach, u którego badania potwierdziły obecność wirusa A/H1N1. Do szpitala z objawami grypy trafiły również ciężarna matka dziecka oraz jego lekarka. Matka przebywa na oddziale ginekologii szpitala w Tychach, Sanepid na razie nie ma wyniku jej badań.

Jak poinformował Hudzik, w styczniu śląski Sanepid odnotował sezonowy wzrost zachorowań na grypę w porównaniu z poprzednim miesiącem, ale "nie ma mowy o alarmistycznym, epidemicznym wzroście zachorowań".

Przypadki zakażenia wirusem grypy A/H1N1 potwierdzono ostatnio u dwóch ciężarnych kobiet w Krakowie. Pierwszą była 23-latka w 27. tygodniu ciąży, która trafiła do Kliniki Ginekologii Szpitala Uniwersyteckiego tuż przed świętami Bożego Narodzenia. Ciążę rozwiązano przez cesarskie cięcie. U dziecka nie stwierdzono wirusa wywołującego tę grypę. Kobieta jest obecnie na oddziale intensywnej terapii medycznej II Katedry Chorób Wewnętrznych Collegium Medium UJ. Jest utrzymywana w śpiączce farmakologicznej i podłączona do urządzenia ECMO, które umożliwia natlenianie jej krwi. Stan drugiej ciężarnej był dobry.

Wirus A/H1N1 w zeszłym roku wywołał pandemię grypy; eksperci zapowiadają, że w tym roku może wywołać drugą falę pandemiczną. Według naukowców wirus ten nie jest bardziej niebezpieczny od zwykłej grypy sezonowej.

«« | « | 1 | » | »»
Wiara_wesprzyj_750x300_2019.jpg

Reklama

Reklama

Reklama

Autoreklama

Autoreklama

Kalendarz do archiwum

niedz. pon. wt. śr. czw. pt. sob.
1 2 3 4 5 6 7
8 9 10 11 12 13 14
15 16 17 18 19 20 21
22 23 24 25 26 27 28
29 30 31 1 2 3 4
5 6 7 8 9 10 11
3°C Poniedziałek
dzień
4°C Poniedziałek
wieczór
2°C Wtorek
noc
1°C Wtorek
rano
wiecej »

Reklama