Uzbrojeni mężczyźni włamali się do siedziby katolickiego ordynariusza Kakamegi w Kenii i zabili jednego z ochroniarzy, a drugiego poważnie zranili.
Bp. Philipa Sulumetiego nie było wtedy w domu. Zajście wywołało poważne zaniepokojenie mieszkańców miasta, którzy zorganizowali manifestację solidarności z biskupem.
„Atak nie był zwykłym przypadku bandytyzm” – powiedział kenijskim mediom ks. Maurice Erambo. Mieszkający w rezydencji biskupa duchowny potwierdził, że incydent związany jest z postępującym brakiem bezpieczeństwa w kraju. Przyznał on, że obawia się kolejnego pojawienia się bandytów. Sprawcy morderstwa uciekli przed przyjazdem patrolu policji.
Wartość zrabowanego sera oszacowano na ponad 100 tysięcy euro.
Ciała Zawiszy nigdy nie odnaleziono, ale wyprawiono mu symboliczny pogrzeb w listopadzie 1428 r.
Powód? Nikt nie sprawdza, czy dokument naprawdę wystawił lekarz.
Jasne jest, że Moskwa chce przede wszystkim zaszkodzić naszym ludziom.
Libańskie ministerstwo zdrowia powiadomiło o śmierci czterech osób w izraelskich atakach.
Raport: potrzebna baza danych o aktywności nietoperzy na farmach wiatrowych.
Pięć podcastów "podejmuje kluczowe wątki z bogatej spuścizny Ojca Świętego.
RPO: obciążenie garaży w budynkach wolnostojących wyższą stawką podatku - niekonstytucyjne
... jeśli rząd tego kraju "nadal będzie pozwalał na zabijanie chrześcijan".