Od dwóch tygodni stale drożeje mąka. Teraz czekają nas podwyżki cen pieczywa i makaronów - uprzedza "Gazeta Wyborcza".
Wszystko zaczęło się jeszcze latem, gdy cena pszenicy wzrosła z ok. 460 do 780 zł za tonę. Za zbożem zaczęła drożeć mąka. A po paru tygodniach skoczyły także ceny chleba i makaronów.
Okazało się, że to nie spekulanci windują stawki, ale po prostu brakuje surowca. Tymczasem rząd zapewniał o dużych zapasach ziarna, aby zapobiec panice. Słysząc to, rolnicy zaczęli sprzedawać swoje plony na eksport.
Teraz podaż na rynku jest niewielka, a ceny ziarna wręcz szaleją i wkrótce powinniśmy to odczuć, kupując pieczywo lub makaron w sklepie.
10 lat temu przeciętny Polak jadł 80 kg pieczywa, zaś w ubiegłym roku już tylko 58 kg. Spożycie na głowę spada o 2-3 kg rocznie - pisze "Gazeta Wyborcza".
Ochrona budynku oddała w kierunku napastników strzały ostrzegawcze.
Zawsze mamy wsparcie ze strony Stolicy Apostolskiej - uważa ambasador Ukrainy przy Watykanie.
19 listopada wieczorem, biskupi rozpoczną swoje doroczne rekolekcje.
Konferencja odbywała się w dniach od 13 do 15 listopada w Watykanie.
Minister obrony zatwierdził pobór do wojska 7 tys. ortodoksyjnych żydów.