Na wystawie - częściowo multimedialnej - można zobaczyć najcenniejsze dzieła sztuki ze zbiorów opactwa i najstarsze księgi z klasztornej biblioteki.
Atrakcjami dla zwiedzających są świetnie zachowane partie murów romańskich z XIII wieku, pozostałości hypocaustum - średniowiecznego systemu ogrzewania, które odkryto w podziemiach budynku oraz średniowieczny sejf czyli okuta żelazem dębowa skrzynia zamykana na kilka zamków. Podążając muzealną trasą można zobaczyć kanał, którym jeszcze w latach 40. XX wieku przepływała Młynówka - rzeczka napędzająca urządzenia klasztornego młyna i kuźni.
Muzeum zostało urządzone w dawnym pałacu opata i przeoracie. Będzie w pełni dostępne dla zwiedzających w połowie listopada.
"Chcemy przybliżyć historię samego zakonu i opactwa w Mogile, pokazać, czym przez wieki zajmowali się mnisi i jaki mieli wpływ na gospodarkę i kulturę. Życie, choć zamknięte za murami, było bardzo dynamiczne" - mówił PAP o. Mateusz Mariusz Kawa.
Cystersi przybyli do Mogiły w XIII wieku - ich opactwo ufundował w 1222 r. biskup Iwo Odrowąż. Otwarcie muzeum poprzedziły trwające kilka lat prace archeologiczne, budowlane i konserwatorskie. Dzięki nimi odkryto m.in. pozostałości średniowiecznego systemu ogrzewania, fragmenty gotyckich murów, kanał, którym pod opatówką przepływała rzeka i pozostałości XV-wiecznej posadzki.
Tuż przy wejściu do muzeum zwiedzający zobaczą średniowieczną mapę świata - a w zasadzie wyobrażenie jego dziejów od momentu stworzenia po historię zbawienia. W kolejnym pomieszczeniu zachowała się XIII-wieczna ceglana ściana - najstarszy zachowany fragment klasztornych murów, obok wyeksponowano księgę gości, którzy odwiedzili Mogiłę otwartą na stronie z wpisem Jana Pawła II z czerwca 1979 roku.
W kolejnych muzealnych salach pokazane zostało życie codzienne zakonników: czas poświęcany na modlitwę, pracę i odpoczynek. Zwiedzający zobaczą m.in. pochodzący z początku XV-wieku bogato zdobiony brewiarz spisany na pergaminie w mogilskim skryptorium; kronikę Mikołaja z Krakowa - mnicha, który opatrzył ją własnym autorski wstępem; najstarszy druk liturgiczny w mogilskiej kolekcji czyli mszał cysterski z roku 1487 oraz unikatowy druk nutowy "Viridarium musico-Marianum". Księga ta wydana w 1627 roku zawiera zapis muzyczny pieśni maryjnych. Do naszych czasów dotrwały nieliczne jej egzemplarze.
W muzeum wyeksponowano także detale architektoniczne pochodzące z kościoła: zwornik z przedstawieniem baranka, XIII-wieczny znak kamieniarski - gmerk oraz wypalane i zdobione motywami roślinnymi ceramiczne płytki posadzkowe. Odkryty w czasie prac badawczych średniowieczny piec hypokaustyczny da zwiedzającym wyobrażenie, jak dawniej ogrzewane były pomieszczenia.
Twórcy muzeum pokazują, że zakonnicy, którzy musieli utrzymać się z pracy własnych rąk zajmowali się szeroko rozumianą gospodarką m.in. uprawiali zboże, prowadzili ogród, hodowali owce, mieli młyn i kuźnię.
W osobnej sali prezentowane są naczynia i szaty liturgiczne, m.in. kapa ufundowana zgodnie z przekazami przez króla Jana III Sobieskiego, obraz Madonny z Dzieciątkiem z XV wieku oraz tryptyk ze Szczodrowa z 1491 roku.
"Dokumenty i zabytki piśmiennicze oraz stroje liturgiczne, które ze względów konserwatorskich nie mogą być długo eksponowane, co jakiś czas będą wymieniane" - zapowiedział o. Kawa.
Dopełnieniem ekspozycji są prezentacje multimedialne, które na razie - ze względu na pandemię koronawirusa nie będą uruchamiane oraz film o Cystersach i mogilskim klasztorze. Przy dobrej pogodzie zwiedzanie będzie można zakończyć odpoczywając na ławeczce w zrekonstruowanym ogrodzie opata.
Tworzenie muzeum trwało siedem lat i kosztowało ok. 11,5 mln zł, z czego ponad 2,7 mln zł stanowiła dotacja przyznana przez Społeczny Komitet Odnowy Zabytków Krakowa, 6 mln zł 355 tys. zł pochodziło ze środków UE w ramach Małopolskiego Regionalnego Programu Operacyjnego 2014-20, a niemal 450 tys. to dofinansowanie Ministerstwa Kultury i Dziedzictwa Narodowego.
Otwarcie muzeum to część przygotowań do jubileuszu 800-lecia obecności cystersów w Mogile, który zakon będzie obchodził w 2022 roku.
FOMO - lęk, że będąc offline coś przeoczymy - to problem, z którym mierzymy się także w święta
W ostatnich latach nastawienie Turków do Syryjczyków znacznie się pogorszyło.
... bo Libia od lat zakazuje wszelkich kontaktów z '"syjonistami".
Cyklon doprowadził też do bardzo dużych zniszczeń na wyspie Majotta.
„Wierzę w Boga. Uważam, że to, co się dzieje, nie jest przypadkowe. Bóg ma dla wszystkich plan”.