Grupa członków Bractwa Muzułmańskiego, w tym siedmiu przywódców tej organizacji, zdołało wyjść w niedzielę z więzienia w Wasi el-Natroun, 120 km na północny-zachód od Kairu, gdy rodziny uwięzionych przypuściły atak na więziennych strażników.
Z więzienia uciekło kilka tysięcy osób. Nikt nie został ranny podczas ataku - powiedział agencji Reutera przedstawiciel Bractwa Muzułmańskiego, Mohamed Osama.
Uwolnieni członkowie tej organizacji są w drodze do Kairu - powiedział Osama. Zostali oni aresztowani w czwartek w nocy i piątek rano.
Siedmiu przywódców Bractwa, którzy wyszli na wolność, to Mohamed Mursi, Essam el-Erian, Mohamed el-Katatni, Saad el-Husseini, Mustafa el-Ghoneimi, Muhyi Hamed i Mahmoud Abu Zeid.
Więźniowie zdołali uciec z wielu dużych zakładów penitencjarnych w Egipcie, korzystając ze złego morale policji i załamania dyscypliny w więzieniach. W wielu miejscach kraju policjanci opuścili swe posterunki.
Kac nakazał wojsku "bezkompromisowe działanie z całą stanowczością", by zapobiec takim wydarzeniom.
Mieszkańców Ukrainy czeka trudna zima - stwierdził Franciszek.
W III kw. br. 24 spółki giełdowe pozostające pod kontrolą Skarbu Państwa zarobiły tylko 7,4 mld zł.
Uroczyste przekazanie odbędzie się w katedrze pw. Świętego Marcina w Spiskiej Kapitule na Słowacji.