Silne wiatry wiejące we wtorek na Litwie z szybkością ok. 30 metrów na sekundę zrywają dachy, ogrodzenia, linie energetyczne, przewracają znaki drogowe. Blisko 50 tys. gospodarstw domowych pozbawionych jest prądu, a ich liczba ciągle rośnie.
Skutki awarii usuwa około 200 brygad.
Od godz. 1 w nocy w kłajpedzkim porcie nie cumują statki. W Wilnie w południe wiatr zerwał część ściany budowanego domu, uszkodzonych zostało kilka stojących obok samochodów.
Silne wiatry mają się utrzymać przez najbliższą dobę.
W starożytnym mieście Ptolemais na wybrzeżu Morza Śródziemnego.
W walkę z żywiołem z ziemi i powietrza było zaangażowanych setki strażaków.
Wstrząsy o sile 5,8 w skali Richtera w północno wschodniej części kraju.
Policja przystąpiła do oględzin wyciągniętej z morza kotwicy.
Ogień strawił tysiące budynków na obszarze ok. 120 km kw., czyli powierzchni równej San Francisco.