Postać św. Roberta Bellarmina – teologa, dyplomaty i doktora Kościoła z przełomu XVI i XVII wieku – przypomniał w katechezie Benedykt XVI podczas audiencji ogólnej 23 lutego w Watykanie. Było to kolejne nauczanie papieskie z rozpoczętego kilka tygodni temu cyklu poświęconego wybitnym postaciom i doktorom Kościoła.
Przed rozpoczęciem audiencji Ojciec Święty poświęcił posąg św. Marona – mnicha bliskowschodniego z IV wieku, twórcy Kościoła maronickiego, będącego głównym wyznaniem chrześcijańskim w Libanie. Rzeźbę tę umieszczono następnie w jednej z nisz zewnętrznych bazyliki św. Piotra na via delle Fondamenta. Obecni byli m.in. marnicki patriarcha Antiochii kard. Nasrallah Pierre Sfeir – głowa tego Kościoła, prezydent Libanu Michel Suleiman i grupa ministrów libańskich z różnych Kościołów i wyznań.
Nawiązując do trwającego wówczas w Kościele zachodnim czasu wielkich rozłamów i podziałów, Benedykt XVI podkreślił, że przykład tego wielkiego świętego pokazuje, iż prawdziwą reformą jest przemiana serca. Dodał, że wszelką działalność w Kościele winna ożywiać modlitwa.
W swych dziełach św. Robert wskazuje jako niezawodną normę dobrego życia, jak również dobrej śmierci, częste i poważne rozważanie naszego postępowania i zdawanie z niego rachunku przed Bogiem. „Bellarmin uczy z wielką jasnością i przykładem własnego życia, że nie może być prawdziwej reformy Kościoła, jeśli nie dokona się wcześniej osobistej reformy i nawrócenia swego serca” – powiedział papież. Zwrócił uwagę, że ćwiczenia duchowe św. Ignacego Loyoli pociągały go „rady, jak głosić w pogłębiony sposób, również tym najprostszym, piękno tajemnic wiary”.
Benedykt XVI zaznaczył, że św. Robert Bellarmin odegrał ważną rolę we wstrząsanym podziałami i reformacją Kościele przełomu XVI i XVII stuleci, a jego „Kontrowersje” stanowią jeszcze dziś cenny punkt wyjścia dla eklezjologii katolickiej. Dotyczy to zwłaszcza takich zagadnień jak objawienie, natura Kościoła, sakramenty i antropologia teologiczna. Święty zwracał szczególną uwagę na instytucjonalny wymiar Kościoła, który był jedną z przyczyn powstających wówczas błędów, krążących w chrześcijaństwie zachodnim. Wyjaśniał „niewidzialne aspekty Kościoła jako Ciała mistycznego i ilustrował je za pomocą analogii ciała i duszy w celu opisania związków między wewnętrznymi bogactwami Kościoła a aspektami zewnętrznymi, które pozwalają je dostrzegać” – dodał papież.
Zwrócił następnie uwagę na znaczenie modlitwy w życiu tego wielkiego świętego. Liczne obowiązki i zadania, jakie powierzano mu w Kościele: praca w Kurii Rzymskiej, spotkania i dyskusje teologiczne z różnymi osobistościami jego czasów, działalność dyplomatyczna itp. nie przeszkadzały mu w codziennym dążeniu do świętości i w dochowywaniu wierności wymogom jego stanu jako zakonnika, kapłana i biskupa. Z tej wierności swemu powołaniu wypływało jego zaangażowanie w kaznodziejstwo. „Będąc, jako kapłan i biskup, przede wszystkim duszpasterzem, poczuwał się do obowiązku żarliwego przepowiadania” – podkreślił Ojciec Święty. Dodał, że święty Robert proponuje więc modlitwy, która ożywia wszelką działalność, modlitwy, wsłuchującej się w słowo Pańskie, „która spala się w rozważaniu wielkości, ale nie skupiającej się na samej sobie, lecz z radością oddającej się Bogu”.
Na zakończenie papież zaznaczył, że przykład życia i dzieła tego wielkiego świętego i doktora Kościoła pozostają aktualne po dziś dzień, zwłaszcza miejsce, jakie w jego działaniach zajmowała modlitwa i codzienne rozważanie o swoim życiu.
Po wygłoszeniu katechezy i streszczeniu jej w głównych językach światowych Ojciec Święty pozdrowił pielgrzymów w różnych językach, odśpiewał po łacinie z pielgrzymami obecnymi w Auli Pawła VI Modlitwę Pańską i udzielił wszystkim błogosławieństwa apostolskiego.
Tekst katechezy publikujemy na kolejnych stronach:
Usługa "Podpisz dokument" przeprowadza użytkownika przez cały proces krok po kroku.
25 lutego od 2011 roku obchodzony jest jako Dzień Sowieckiej Okupacji Gruzji.
Większość członków nielegalnych stowarzyszeń stanowią jednak osoby urodzone po wojnie.