Zostali ukarani walkowerem. Rosjanom przyznano zwycięstwo.
Mistrzostwa Europy niepełnosprawnych rugbistów na wózkach są rozgrywane w Paryżu. Polacy odmówili występu w meczu przeciwko Rosji w związku z rosyjską agresją przeciwko Ukrainie. Choć w komunikacie organizatora mistrzostw określenie "agresja" czy "napaść" już się nie pojawiło:
"Z przykrością informujemy, że Polska wycofała się z meczu z Rosją 25 lutego 2022 roku z powodu skomplikowanej sytuacji związanej z trwającymi wydarzeniami na Ukrainie" - poinformowała Światowa Organizacja Rugby na Wózkach.
Biało-Czerwoni zostali ukarani walkowerem, a Rosjanom przyznano zwycięstwo 1:0, powołując się na zapisy regulaminu imprezy.
Polski zespół również wydał w tej sprawie komunikat:
"Jesteśmy małym związkiem sportowym osób z niepełnosprawnościami, który podjął decyzję o wycofaniu RP z oficjalnego meczu trwających ME, bez kalkulacji i oglądania się na konsekwencje sportowe i finansowe" - skomentował polski związek.
ATAK ROSJI NA UKRAINĘ [relacjonujemy na bieżąco]
Wciąż otwarta zostaje kwestia ewentualnego wykluczenia reprezentacji Rosji lub/i tamtejszych klubów z rozgrywek piłkarskich, m.in. piłkarskiej Ligi Mistrzów czy spotkań o awans na mundial. W marcu wg terminarza w Moskwie miał zostać rozegrany mecz barażowy Rosja-Polska, którego zwycięzca ma zagrać o udział w mistrzostwach ze zwycięzcą meczy Szwecja-Czechy. Już teraz piłkarskie związki sportowe Polski, Czech i Szwecji wydały wspólne oświadczenie, w którym informują, że nie wyślą swoich reprezentacji na mecz na terenie Federacji Rosyjskiej. Czy mecze z Rosją w ogóle się odbędą, tego jeszcze nie wiemy.
UEFA przeniosła finał Ligi Mistrzów z Sankt Petersburga do Paryża.
Przeczytaj też:
UEFA zdecydowała, co z finałem Ligi Mistrzów w Sankt Petersburgu. Co z barażem Rosja-Polska?
Rosyjski piłkarz reprezentacyjny zaprotestował przeciw wojnie
FOMO - lęk, że będąc offline coś przeoczymy - to problem, z którym mierzymy się także w święta
W ostatnich latach nastawienie Turków do Syryjczyków znacznie się pogorszyło.
... bo Libia od lat zakazuje wszelkich kontaktów z '"syjonistami".
Cyklon doprowadził też do bardzo dużych zniszczeń na wyspie Majotta.
„Wierzę w Boga. Uważam, że to, co się dzieje, nie jest przypadkowe. Bóg ma dla wszystkich plan”.