Polskie prawo powinno jednoznacznie uniemożliwiać legalizację związków homoseksualnych. Tego domagają się członkowie łódzkiego Klubu Świętego Wojciecha.
W związku z tym klub apeluje do senatorów do senatorów o zmianę ustawy „Prawo prywatne międzynarodowe”, która – ich zdaniem – może skutkować legalizacją związków między osobami jednej płci.
„Polski parlament musi stać na straży elementarnych dóbr polskich rodzin i ustanawiać takie prawo, które będzie służyło rozwojowi Narodu i Polski. Upowszechnianie przekonania, że związki osób tej samej płci cieszyć się mogą w Polsce prawami zastrzeżonymi wyłącznie dla małżeństwa kobiety i mężczyzny – pogłębia degradację Państwa Polskiego i nie może być praktykowane w społeczeństwie ukształtowanym w religii katolickiej i polskiej tradycji” – czytamy w apelu zarządu klubu.
Jak podkreśla Klub św. Wojciecha, w wyniku głosowania z 4 lutego „zaledwie 210 posłów ustanowiło prawo, niedające pewności, iż respektowany będzie art. 18 Konstytucji Rzeczypospolitej Polskiej stanowiący, m.in. że małżeństwo to związek kobiety i mężczyzny”.
„Ustawa «Prawo prywatne międzynarodowe» w obecnej postaci nie chroni Polski przed skutkami prawa innych krajów, które dopuszczają związki homoseksualne. Ten głęboko oburzający fakt dokonał się w Ojczyźnie Papieża Jana Pawła II i jest powodem do wstydu Polaków! Tak sformułowane Prawo prywatne międzynarodowe nie może w Polsce obowiązywać!” – czytamy dalej.
Zarząd Klubu apeluje do senatorów, „by kierując się własnym sumieniem, w zgodzie z Duchem Narodu i dbałością o dobro polskich małżeństw i rodzin oraz strzegąc porządku konstytucyjnego, zechcieli dokonać takiej zmiany ustawy, aby cios w tożsamość Polaków i w naturalny ład nie był wymierzony ze strony Polskiego Parlamentu”.
FOMO - lęk, że będąc offline coś przeoczymy - to problem, z którym mierzymy się także w święta
W ostatnich latach nastawienie Turków do Syryjczyków znacznie się pogorszyło.
... bo Libia od lat zakazuje wszelkich kontaktów z '"syjonistami".
Cyklon doprowadził też do bardzo dużych zniszczeń na wyspie Majotta.
„Wierzę w Boga. Uważam, że to, co się dzieje, nie jest przypadkowe. Bóg ma dla wszystkich plan”.