Grzywnami w łącznej wysokości 160 milionów reali, czyli ok. 70 mln euro, ukarał sąd w Sao Paulo byłego sędziego piłkarskiego, brazylijską federację i biznesmena za udział w skandalu korupcyjnym w tamtejszej lidze w 2005 roku.
Były arbiter międzynarodowy Edilson Pereira de Carvalho przyznał się, że wypaczył wyniki 11 spotkań, by były zgodne z oczekiwaniami mafii obstawiającej rezultaty w zakładach bukmacherskich. Sędzia został dożywotnio zdyskwalifikowany, a wszystkie podejrzane mecze powtórzono.
Kara nie ominęła również brazylijskiej federacji, która - według sądu - w nienależyty sposób kontrolowała i nadzorowała pracę arbitra oraz przebieg rozgrywek ligowych.
Wśród skazanych znalazł się także biznesmen, który miał pośredniczyć w kontaktach między pracującym obecnie w barze w Sao Paulo sędzią a mafią bukmacherską.
Celem ataku miał być czołowy dowódca Hezbollahu Mohammed Haidar.
Wyniki piątkowych prawyborów ogłosił w sobotę podczas Rady Krajowej PO premier Donald Tusk.
Franciszek będzie pierwszym biskupem Rzymu składającym wizytę na tej francuskiej wyspie.
- ocenił w najnowszej analizie amerykański think tank Instytut Studiów nad Wojną (ISW).
Wydarzenie wraca na płytę Starego Rynku po kilkuletniej przerwie spowodowanej remontami.
Rośnie zagrożenie dla miejscowego ekosystemu i potencjalnie - dla globalnego systemu obiegu węgla.