Papież Franciszek ostrzegł, że "perwersyjne użycie siły" zagraża obecnie ludzkości. W przesłaniu do biskupów z krajów UE z okazji zorganizowanych w Bratysławie Europejskich Katolickich Dni Społecznych podkreślił, że krew i łzy dzieci, cierpienia kobiet wstrząsają sumieniem.
"To, co przeżywamy w ostatnich tygodniach, nie jest tym, na co liczyliśmy po trudnym kryzysie sanitarnym spowodowanym przez pandemię, która sprawiła, że doświadczyliśmy bezsilności i strachu, a także kruchości naszej egzystencji" - napisał Franciszek w opublikowanym w piątek przesłaniu.
"Tragedia wojny trwającej w sercu Europy zdumiewa nas; nigdy nie myśleliśmy, że zobaczymy jeszcze sceny, które przypominają wielkie konflikty zbrojne. Rozdzierające wołanie o pomoc naszych ukraińskich braci ponagla nas jako wspólnotę wierzących nie tylko do poważnej refleksji, ale do tego, by płakać z nimi i zaangażować się dla nich, podzielać udrękę narodu, którego tożsamość, historia i tradycja zostały zranione" - podkreślił Franciszek.
"Krew i łzy dzieci, cierpienia kobiet i mężczyzn broniących swojej ziemi lub uciekających przed bombami wstrząsają naszym sumieniem. Po raz kolejny ludzkość jest zagrożona przez perwersyjne nadużycie władzy i partykularne interesy, które skazują bezbronnych ludzi na doznawanie wszelkich form brutalnej przemocy" - wskazał.
Papież wyraził przekonanie, że obecnie bardziej niż kiedykolwiek potrzebna jest zmiana "stylu i skuteczności" polityki. "Wojna jest porażką polityki i ludzkości, haniebną kapitulacją przed siłami zła" - zaznaczył.
Celem ataku miał być czołowy dowódca Hezbollahu Mohammed Haidar.
Wyniki piątkowych prawyborów ogłosił w sobotę podczas Rady Krajowej PO premier Donald Tusk.
Franciszek będzie pierwszym biskupem Rzymu składającym wizytę na tej francuskiej wyspie.
- ocenił w najnowszej analizie amerykański think tank Instytut Studiów nad Wojną (ISW).
Wydarzenie wraca na płytę Starego Rynku po kilkuletniej przerwie spowodowanej remontami.