Taką deklarację złożył w czwartek na Twitterze Dario Franceschini, włoski minister kultury.
Przypomnijmy. Rosjanie zbombardowali w ostatnich dniach teatr w Mariupolu, w którego podziemiach chroniło się ok. 1300 osób, wśród nich wiele dzieci. Bandyci zrzucili na budynek bomby, mimo że obrońcy miasta stworzyli na ziemi widoczne z nieba napisy, że są w nim dzieci. Do tej pory udało się wyciągnąć spod gruzów ok. 130 żywych osób.
"Włochy są gotowe odbudować teatr w Mariupolu. Rada Ministrów zaaprobowała moją propozycję, by zaoferować Ukrainie środki i surowce dla odbudowy, jak tylko będzie to możliwe. Teatry we wszystkich krajach należą do całej ludzkości" - napisał na Twitterze D. Franceschini, cytowany przez "Corriere della Sera", największy dziennik mediolański.
Kilka godzin później, także na Twitterze, podziękował mu prezydent Ukrainy Volodymyr Zelensky. "Dziękuję, Dario Franceschini. Dajesz dobry przykład do naśladowania. Razem odbudujemy kraj, aż po ostatnią cegłę".
Celem ataku miał być czołowy dowódca Hezbollahu Mohammed Haidar.
Wyniki piątkowych prawyborów ogłosił w sobotę podczas Rady Krajowej PO premier Donald Tusk.
Franciszek będzie pierwszym biskupem Rzymu składającym wizytę na tej francuskiej wyspie.
- ocenił w najnowszej analizie amerykański think tank Instytut Studiów nad Wojną (ISW).
Wydarzenie wraca na płytę Starego Rynku po kilkuletniej przerwie spowodowanej remontami.