W poniedziałek zostanie przedstawiony raport, który jednoznacznie stwierdza, że przyczyną dramatu smoleńskiego był akt bezprawnej ingerencji, polegający na zniszczeniu samolotu eksplozją - mówił w niedzielę w PR24 przewodniczący podkomisji smoleńskiej Antoni Macierewicz.
"Nie mogę zmienić prawdy i na pewno jej nigdy nie zmienię, jutro zostanie przedstawiony raport, który jednoznacznie stwierdza, że przyczyną dramatu smoleńskiego był akt bezprawnej ingerencji polegający na zniszczeniu samolotu eksplozją" - powiedział Macierewicz w niedzielę w PR24.
"W Polsce nastąpi zasadnicza zmiana po opublikowaniu raportu i po stanowisku, które zajmie państwo, podejmując prawne działania międzynarodowe związane ze zbrodnią smoleńską" - dodał.
Na pytanie, kto i kiedy zaingerował w statek powietrzny, Macierewicz powiedział, że w 2008 roku zdecydowano, że oba samoloty TU-154 zostaną wyremontowane przez firmę związaną z Olegiem Deripaską - przyjacielem Putina; od tego momentu - jak mówił - służby rosyjskie kontrolowały każde działanie związane z wizytą prezydenta Lecha Kaczyńskiego w Smoleńsku.
10 kwietnia 2010 r. w katastrofie samolotu Tu-154, którym leciała delegacja na uroczystości 70. rocznicy zbrodni katyńskiej, zginęło 96 osób, w tym prezydent Lech Kaczyński i jego małżonka Maria, najwyżsi dowódcy wojska i ostatni prezydent RP na uchodźstwie Ryszard Kaczorowski.
Każdy z nas chce chronić swoje dziecko przed krzywdą i trudnymi doświadczeniami.
Każdy z nas chce chronić swoje dziecko przed krzywdą i trudnymi doświadczeniami.
Każdy z nas chce chronić swoje dziecko przed krzywdą i trudnymi doświadczeniami.
Łączne straty wojsk rosyjskich wynoszą ponad 133 tys. zabitych.
Katar: z zadowoleniem przyjęliśmy uznanie Palestyny przez państwa zachodnie
"Przebaczam mu, bo to jest to, co robił Chrystus, to jest to, co zrobiłby Charlie."