Fala tsunami, która powstała na skutek piątkowego trzęsienia ziemi w Japonii, dotarła do północno-wschodnich wybrzeży Indonezji. Fale miały wysokość jedynie 10 cm. Nie odnotowano żadnych zniszczeń - poinformowały indonezyjskie władze.
Tysiące ludzi uciekły z domów w rezultacie wyemitowania ostrzeżenia o nadchodzącym tsunami. Szacowano, że fala będzie miała ok. dwóch metrów wysokości.
Hipocentrum trzęsienia, czyli położone w głębi Ziemi źródło rozchodzenia się fal sejsmicznych, znajdowało się na głębokości około 24 km, a nie jak wcześnie podawano 10 km.
Prokuratura zarzuciła im pomocnictwo w nielegalnym przekroczenia granicy.
Rząd "dezaktywował" m.in Facebooka, YouTube'a, LinkedIn, X i Reddita.
WHO wezwała talibów do zniesienia ograniczeń dla pracownic medycznych po trzęsieniu ziemi.
Aresztowano dziesiątki osób - poinformowała rzeczniczka Departamentu Bezpieczeństwa Krajowego.