Operacja NATO w Libii będzie obciążona ryzykiem i mało pomocna - powiedział w poniedziałek premier Turcji Recep Tayyip Erdogan. "Widzieliśmy na innych przykładach, że zagraniczne interwencje, zwłaszcza wojskowe, jedynie pogłębiają problem" - oświadczył.
Turcja jest jedynym muzułmańskim krajem członkowskim NATO.
"Postrzegamy wojskową interwencję NATO w innym kraju za niekorzystną w najwyższym stopniu i, co więcej, martwimy się, że mogłaby ona przynieść niebezpieczne rezultaty" - powiedział Erdogan na konferencji prasowej w Stambule.
Jak podała telewizja Al-Arabija, Erdogan poradził libijskiemu przywódcy Muammarowi Kadafiemu mianowanie prezydenta w celu zakończenia konfliktu zbrojnego w kraju. W wywiadzie dla tej stacji telewizyjnej premier Turcji powiedział, że oczekuje, iż Kadafi, który rządzi Libią od ponad 40 lat, poczyni "pozytywne kroki w tym kierunku".
"Chcemy zatrzymać walkę po obu stronach, zarówno na wschodzie jak i zachodzie Libii" - zaznaczył Erdogan.
W sobotę Liga Arabska zwróciła się do Rady Bezpieczeństwa ONZ o utworzenie strefy zakazu lotu nad Libią, przypieczętowując tym niejako zgodę regionu, co NATO uważa za kwestię istotną dla jakiejkolwiek operacji militarnej. O poparcie dla utworzenia takiej strefy zabiega Francja. Sprawa ta będzie jednym z tematów rozpoczynającego się w poniedziałek w Paryżu spotkania ministrów spraw zagranicznych G8, czyli grupy najsilniejszych gospodarczo państwa świata.
Erdogan, który w zeszłym roku otrzymał z rąk Kadafiego nagrodę w dziedzinie praw człowieka, powiedział, że jest przeciwny nakładaniu sankcji na Libię. Libia stanowiła część osmańskiego imperium od XVI wieku do czasu podbicia jej przez Włochy w 1912 roku.
Turcja, wschodząca dyplomatyczna i gospodarcza potęga na Bliskim Wschodzie, w Libii prowadzi projekty gospodarcze o wartości 15 mld dolarów; są to głównie budowy. Wymiana handlowa między obu krajami w zeszłym roku wyniosła około 2,4 mld dolarów.
Rusza również pilotażowy program przekazywania zasiłków na specjalną kartę płatniczą.
Tornistry trafią do uczniów jednej ze szkół prowadzonych przez misjonarki.
Caritas rozpoczęła zbiórkę na remont Ośrodka dla osób w kryzysie bezdomności w Poznaniu.
"Nikt (nikogo) nie słucha" - powiedział szef sztabu UNFICYP płk Ben Ramsay. "Błąd to kwestia czasu"