Prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski potwierdził w nagraniu wideo w nocy z niedzieli na poniedziałek, że odwiedził Zaporoże oraz dwa miasta w obwodzie ługańskim na wschodzie kraju, gdzie spotkał się m.in. z ukraińskimi żołnierzami.
"Byłem w Zaporożu, gdzie spotkałem się z żołnierzami i nagrodziłem najlepszych. Spotkałem się z szefem obwodowej administracji państwowej, kierownictwem miejscowej policji, Służbą Bezpieczeństwa i niektórymi burmistrzami tymczasowo okupowanych miast" - powiedział Zełenski.
Wcześniej w niedzielę o wizycie Zełenskiego w Zaporożu informowała jego kanncelaria. Ukraiński prezydent potwierdził, że spotkał się tam z ewakuowanymi mieszkańcami Mariupola.
"Każda rodzina tam ma swoją historię. Większość była bez mężczyzn. Czyjś mąż poszedł na wojnę, ktoś - w niewoli, ktoś niestety zmarł. Po prostu tragedia. Bez domu, bez ukochanej osoby. Ale musimy żyć dla dzieci. Są wśród nas prawdziwi bohaterowie" - dodał ukraiński prezydent.
"Następnie byliśmy w Lisiczańsku i Sołedarze. Jestem dumny z każdego, kogo tam spotkałem, z każdego, z kim uścisnąłem dłoń, z każdego, komu wyraziłem swoje poparcie" - powiedział Zełenski.
Podróż do Zaporoża i obwodu ługańskiego była drugim wyjazdem Zełenskiego poza obwód kijowski od rozpoczęcia rosyjskiej inwazji 24 lutego. Pod koniec maja prezydent Ukrainy odwiedził Charków.
Według najnowszego sondażu Calin Georgescu może obecnie liczyć na poparcie na poziomie ok. 50 proc.
Zapewnił też o swojej bliskości mieszkańców Los Angeles, gdzie doszło do katastrofalnych pożarów.
Obiecał zakończenie "inwazji na granicy" i zakończenie wojen.
Ale Kościół ma prawo istnieć, mieć poglądy i jasno je komunikować.