Biskup pomocniczy syro-malabarskiej eparchii (diecezji) Palai w Indiach Jacob Muricken spełnia swoje długo skrywane życzenie i zostaje pustelnikiem.
Jak poinformował we wtorek azjatycki serwis katolicki "Ucanews", 59-letni duchowny rezygnuje z urzędu, aby resztę życia spędzić w odosobnieniu i na modlitwie. Podjął decyzję za zgodą Synodu Biskupów Kościoła syro-malabarskiego. Jak powiedział zachowa on tytuł biskupa.
W jednym z wywiadów bp Muricken stwierdził, że „podążał za boskim natchnieniem”. Duchowny z Kościoła Wschodniego, który jest zjednoczony z Rzymem, już wcześniej, w 2016 roku, trafił na czołówki mediów, gdy oddał nerkę choremu Hindusowi.
Dla syromalabarskiego hierarchy wzorem jest św. Franciszek z Asyżu, znany jest ze swej prostoty i surowego trybu życia. Jest wegetarianinem. Dotychczas wolny czas spędzał w towarzystwie księży emerytów w ich domu. Jeździł publiczną komunikacją. Prezenty, które otrzymywał przesyłał do ośrodka dla osób niepełnosprawnych umysłowo.
Bp Muricken opuścił już swoją rezydencję, aby przenieść się do pustelni w diecezji Kanjirapally. „Samotność pomoże zmienić Kościół katolicki i ludzi na całym świecie" - powiedział.
Katolicki Kościół syro-malabrski to jeden z Kościołów Wschodnich, który swe początki wywodzi od św. Tomasza Apostoła. Liczy około 4,5 miliona wyznawców mieszkających głównie w stanie Kerala w Indiach.
Celem ataku miał być czołowy dowódca Hezbollahu Mohammed Haidar.
Wyniki piątkowych prawyborów ogłosił w sobotę podczas Rady Krajowej PO premier Donald Tusk.
Franciszek będzie pierwszym biskupem Rzymu składającym wizytę na tej francuskiej wyspie.
- ocenił w najnowszej analizie amerykański think tank Instytut Studiów nad Wojną (ISW).
Wydarzenie wraca na płytę Starego Rynku po kilkuletniej przerwie spowodowanej remontami.
Rośnie zagrożenie dla miejscowego ekosystemu i potencjalnie - dla globalnego systemu obiegu węgla.