Samochód wiozący Wołodymyra Zełenskiego uczestniczył w wypadku drogowym w Kijowie. Prezydent Ukrainy nie jest poważnie ranny - poinformował w nocy ze środy na czwartek na Facebooku sekretarz prasowy w administracji Zełenskiego Serhij Nikiforow.
"W Kijowie jakiś samochód zderzył się z samochodem prezydenta Ukrainy i pojazdami eskortującymi. Towarzyszący głowie państwa medycy udzielili pierwszej pomocy kierowcy, po czym zabrała go karetka pogotowia. Prezydent został zbadany przez lekarza, nie stwierdzono poważnych obrażeń" - napisał Nikiforow.
Zełenski w środę był w Iziumie i Bałaklii, miastach wyzwolonych spod rosyjskiej okupacji w obwodzie charkowskim na północnym wschodzie kraju. W Iziumie wziął udział w uroczystości podniesienia ukraińskiej flagi państwowej. Ceremonia odbyła się na głównym placu miasta z udziałem żołnierzy.
Przeczytaj: ISW: Kreml przyznał się do porażki w obwodzie charkowskim, próbuje zdjąć odpowiedzialność z Putina
"To powtórka Buczy. Znów widzimy tortury, znów widzimy ruiny" - mówił Zełenski na odbitym od Rosjan terenie. "Żaden okupant nie zdoła zdobyć serc Ukraińców; można okupować terytorium, ale nie uda się okupować narodu" - podkreślił.
Aktualizujemy na bieżąco: Nasza relacja z wojny na Ukrainie
Na placu Żłobka przed bazyliką Narodzenia nie było tradycyjnej choinki ani świątecznych dekoracji.