Papież wzywa w listopadzie do modlitwy w intencji milionów dzieci, które są wykorzystywane w świecie do niewolniczej pracy. Franciszek wielokrotnie występował przeciwko ludziom czerpiącym zyski z tego procederu, podkreślając, że u kresu życia będą musieli zdać z niego sprawę przed Bogiem. Szacuje się, że około 150 mln nieletnich jest zmuszanych do pracy. W praktyce oznacza to co dziesiąte dziecko na świecie.
Statystyki ostatnich lat podają, że około 70 mln nieletnich pracuje w warunkach zagrażających życiu. Handel dziećmi, zmuszanie ich do pracy lub żebractwa czy wykorzystywanie seksualne dotyczy wielu krajów na świecie, również Europy. Jednak najgorzej sytuacja wygląda w krajach trzeciego świata, gdzie dzieci wykorzystywane są do niewolniczej pracy w kopalniach, przy wydobywaniu diamentów lub do aktywnego udziału w wojnach.
Papież: trzeba przywrócić najmłodszym dzieciństwo
„Wciąż mamy miliony chłopców i dziewczynek, które cierpią i żyją w warunkach zbliżonych do niewolnictwa. To nie liczby: to istoty ludzkie z imieniem, z własnym obliczem, z tożsamością daną im przez Boga. Zbyt często zapominamy o naszej odpowiedzialności i przymykamy oczy na wyzysk tych dzieci, które nie korzystają z prawa do zabawy, do nauki, ani do marzeń. Nie są również otoczone ciepłem rodzinnym. Każde dziecko zepchnięte na margines, porzucone przez rodzinę, pozbawione nauki w szkole, bez opieki medycznej, jest krzykiem! To krzyk wznoszący się do Boga i oskarżający system, który my dorośli zbudowaliśmy – podkreślił Papież. - Porzucone dziecko to nasza wina. Nie możemy dłużej pozwalać na to, aby dzieci czuły się samotne i opuszczone; powinny mieć możliwość zdobycia wykształcenia i czuć miłość rodziny, aby wiedzieć, że Bóg o nich nie zapomina. Módlmy się, aby cierpiące dzieci, które żyją na ulicy, ofiary wojny i sieroty, miały dostęp do edukacji i mogły odkryć bliskość rodziny.“
Usługa "Podpisz dokument" przeprowadza użytkownika przez cały proces krok po kroku.
25 lutego od 2011 roku obchodzony jest jako Dzień Sowieckiej Okupacji Gruzji.
Większość członków nielegalnych stowarzyszeń stanowią jednak osoby urodzone po wojnie.