Papież Franciszek wyrusza w czwartek w jedną z najciekawszych podróży swojego pontyfikatu - do Bahrajnu w Zatoce Perskiej, gdzie zostanie do niedzieli. Czeka tam na niego około 160 tysięcy katolików, głównie imigrantów, którzy pracują w tym królestwie. Franciszek weźmie udział w Forum na rzecz Dialogu pod hasłem "Wschód i Zachód dla ludzkiej koegzystencji".
To pierwsza w historii wizyta głowy Kościoła katolickiego w Bahrajnie i druga w tym rejonie świata. W 2019 roku Franciszek był w Zjednoczonych Emiratach Arabskich.
Bahrajn to kraj naftowego bogactwa, uznany kilkanaście lat temu przez ranking Global Financial Centers Index za najszybciej rozwijające się centrum finansowe na świecie.
Jako pierwszy w Zatoce Perskiej zezwolił chrześcijanom na budowę kościołów. W 1939 roku zbudowano pierwszy kościół katolicki w Manamie. Obecnie są tam trzy świątynie katolickie. Katolicy stanowią mniej niż 10 proc. ludności.
W monarchii, w której 70 proc. z 1,4 mln mieszkańców to muzułmanie, papież chce umocnić więzy z umiarkowanym islamem.
Komentatorzy oczekują zaś, że Franciszek potępi prześladowania, przetrzymywanie więźniów politycznych i łamanie praw człowieka, co zarzucają władzom kraju międzynarodowe organizacje.
Czterodniowa wizyta wpisuje się w drogę dialogu i pojednania, w ramach której papież odwiedził już między innymi Abu Zabi w Zjednoczonych Emiratach Arabskich, Maroko, Irak, a we wrześniu Kazachstan.
"Na ziemi pokój ludziom dobrej woli" - to hasło 39. zagranicznej papieskiej podróży, nadzwyczaj - jak się zauważa aktualne w obliczu wojny na Ukrainie i jej konsekwencji. To podróż pod znakiem braterstwa i zrozumienia oraz poszukiwania pokoju - wyjaśniono w Watykanie.
Przeczytaj: Papież: módlmy się o to, aby na Ukrainie był pokój
Franciszek wyruszy do Bahrajnu w czwartek rano, a pierwszym celem i głównym miejscem jego pobytu będzie Awali - mała gmina w centrum królestwa, niedaleko stolicy, Manamy.
Po przylocie papież złoży wizytę królowi Hamadowi ibn Isie al-Chalifie w Pałacu Królewskim Sachir. To on w zeszłym roku w liście do papieża wyraził pragnienie , by przyjechał do jego kraju. Franciszek będzie w czasie tej podróży nocował w budynku na terenie Pałacu Królewskiego.
Po rozmowie z królem i członkami jego rodziny papież spotka się z przedstawicielami władz i społeczeństwa.
W piątek w Awali weźmie udział w ceremonii zamknięcia Forum na rzecz Dialogu pod hasłem "Wschód i Zachód dla ludzkiej koegzystencji" i wygłosi tam przemówienie.
Franciszek spotka się z wielkim imamem kairskiego meczetu Al-Azhar szejkiem Ahmedem Al-Tajjebem, z którym widział się już kilka razy, ostatnio we wrześniu w Kazachstanie, a w meczecie przy Pałacu Królewskim spotka się z członkami Muzułmańskiej Rady Starszych.
Na zakończenie drugiego dnia wizyty papież weźmie udział w spotkaniu ekumenicznym i w modlitwie o pokój w katedrze Matki Bożej Arabskiej, patronki Zatoki Perskiej w Awali. Nowa świątynia, konsekrowana w grudniu zeszłego roku, jest trzecim oficjalnym miejscem katolickiego kultu w Bahrajnie. Została zbudowana na terenie podarowanym Kościołowi katolickiemu przez rodzinę królewską w 2013 roku.
W sobotę rano Franciszek odprawi mszę na stadionie narodowym, w której ma uczestniczyć prawie 30 tysięcy osób. Wśród katolików większość stanowią imigranci, między innymi z Filipin i Indii. Jest też niewielka, licząca ok. 1000 osób wspólnota bliskowschodnich chrześcijan, którzy przybyli tam w pierwszej połowie XX wieku. Na mszy oczekiwani są także wierni z Arabii Saudyjskiej, Kataru, Zjednoczonych Emiratów Arabskich, Omanu i Kuwejtu.
Papież spotka się następnie z uczniami szkoły katolickiej.
W niedzielę w kościele Świętego Serca w Manamie będzie modlił się z katolickim duchowieństwem i wygłosi rozważania. Odmówi tam modlitwę Anioł Pański.
Wczesnym popołudniem odleci do Rzymu.
Przywołując poprzednie papieskie wizyty w krajach o większości muzułmańskiej, administrator wikariatu apostolskiego Arabii Północnej biskup Paul Hinder oświadczył, że to kontynuacja dialogu ze światem islamu. Jak zaznaczył, zaplanowane spotkania pokazują, że Franciszek pragnie podjąć dialog z licznymi nurtami tej religii. Bp Hinder podkreślił także, że dla tamtejszych chrześcijan wizyta papieża to wydarzenie epokowe i ważne przesłanie. Miejscowi katolicy - mówił - niejednokrotnie czują się "opuszczeni przez resztę Kościoła".
"Ta wizyta pokazuje zaś, że nie zostali zapomniani" - dodał bp Hinder.
Wyjaśnił zarazem, że działalność Kościoła, która wykraczałaby poza opiekę duszpasterską nad wiernymi w ramach parafii, "nie jest ani pożądana, ani dozwolona".
Dostojnik wyraził opinię, że wybór tego państwa na cel podróży to także "mocny sygnał dla społeczności szyickiej", która stanowi większość ludności w królestwie, rządzonym przez sunnickich monarchów.
Otwartą kwestią pozostaje, czy papież podejmie temat kary śmierci, która obowiązuje w tym kraju.
Bahrajn nawiązał stosunki dyplomatyczne ze Stolicą Apostolską w 1999 roku. Kraj, który jest archipelagiem 33 wysp, był wcześniej emiratem. Monarchią konstytucyjną stał się 20 lat temu. Chce być postrzegany jako kraj tolerancji kulturowej i religijnej wobec wielu niemuzułmańskich pracowników.
Z drugiej strony jednak grupa obrońców praw człowieka z pozarządowej organizacji Amerykanie na rzecz Demokracji i Praw Człowieka w Bahrajnie wezwała papieża, by zrezygnował z wizyty albo przynajmniej skrytykował panującą tam dyskryminację religijną, która dotyka szyicką większość. Jak argumentują działacze, prawa religijne często pozostają tylko na papierze. Podobne słowa krytyki kierują inne międzynarodowe organizacje.
Odnosząc się do tych głosów, dyrektor biura prasowego Stolicy Apostolskiej Matteo Bruni powiedział, że stanowisko Watykanu w sprawie wolności religijnej jest jasne.
"Zobaczymy, co papież powie w dniach podróży" - zaznaczył.
Z dala od tłumów oblegających najbardziej znane zabytki i miejsca.
Celem ataku miał być czołowy dowódca Hezbollahu Mohammed Haidar.
Wyniki piątkowych prawyborów ogłosił w sobotę podczas Rady Krajowej PO premier Donald Tusk.
Franciszek będzie pierwszym biskupem Rzymu składającym wizytę na tej francuskiej wyspie.