Wysoki poziom emisji niebezpiecznych substancji, zniszczone i utracone na zawsze lasy i zaminowanie terenu - tym dla środowiska skutkuje rosyjska agresja zbrojna - podkreśla w niedzielę Izba Obrachunkowa Ukrainy.
Szkody dla środowiska Ukrainy spowodowane przez rosyjską agresję szacowane są na ponad 1,35 tryliona hrywien. Ekolodzy oceniają przy tym, że "nawet ta szalona suma nie odzwierciedla prawdziwej sytuacji" - czytamy w komunikacie izby.
Jak zaznaczono, każdego dnia przez pożary lasów, spalanie produktów naftowych i pożary obiektów przemysłowych do powietrza trafiają niebezpieczne substancje. Od początku inwazji objętość tych emisji przewyższyła 67 mln ton. Dla porównania w latach 2020 i 2021 wielkość emisji wyniosła 2,2 mln ton rocznie.
Łącznie - jak napisała izba - na Ukrainie wskutek agresji rosyjskiej ucierpiało 3 mln hektarów lasów - prawie jedna trzecia obszarów leśnych kraju; niektóre z nich utracono na zawsze.
Rosja przekształciła ukraińskie czarnoziemy w najbardziej zaminowane tereny na świecie - wskazano. Ok. 30 proc. terytorium Ukrainy wymaga rozminowania. Ten proces będzie trwać co najmniej dziesięć lat.
"Wojna stanowi zagrożenie nie tylko dla środowiska Ukrainy, ale też spowodowała już szereg problemów dla środowiska w Europie" - napisała izba i ostrzegła przed kolejnymi zagrożeniami. Przypomniano, że siły rosyjskie zaminowały zaporę kachowskiej elektrowni wodnej i "sięgają po szantaż jądrowy" w okupowanej Zaporoskiej Elektrowni Atomowej.
W niedzielę obchodzony jest Międzynarodowy Dzień Zapobiegania Wyzyskowi Środowiska podczas Wojen i Konfliktów Zbrojnych.
aktualna ocena | |
głosujących | |
Ocena |
bardzo słabe |
słabe |
średnie |
dobre |
super |
W kilkuset kościołach w Polsce można bezgotówkowo złożyć ofiarę.
Na placu Żłobka przed bazyliką Narodzenia nie było tradycyjnej choinki ani świątecznych dekoracji.