Nie możemy potwierdzić informacji o rosyjskich rakietach na terytorium Polski - powiedział we wtorek rzecznik Pentagonu gen. Patrick Ryder. Dodał jednak, że podchodzi do doniesień poważnie i podkreślił, że USA będą bronić każdego centymetra terytorium NATO. - Współpracujemy z Polską, by ustalić, co się stało i jakie będą kolejne odpowiednie kroki - powiedział we wtorek wicerzecznik amerykańskiego Departamentu Stanu Vedant Patel. Zastrzegł jednak, że wciąż nie wie, co się stało w związku z doniesieniami o rosyjskich rakietach, które spadły na Polskę.
"Nie mamy w tej chwili informacji, by potwierdzić te doniesienia" - powiedział Ryder podczas konferencji prasowej, komentując informacje m.in. agencji AP o tym, że dwie rosyjskie rakiety spadły na terytorium Polski. AP podała te informacje powołując się na wysokiego rangą przedstawiciela amerykańskiego wywiadu.
Ryder podkreślił jednak, że podchodzi do doniesień poważnie i przypomniał, że USA jasno deklarowały, że będą bronić każdego centymetra terytorium NATO. Odmówił jednak spekulacji na temat ewentualnej odpowiedzi USA.
"Pracujemy z polskim rządem, by zebrać więcej informacji na temat tego, co dokładnie się stało, jakie podjąć odpowiednie następne kroki" - powiedział Patel podczas konferencji prasowej. Taką samą odpowiedź przekazała PAP rzeczniczka Rady Bezpieczeństwa Narodowego Adrienne Watson.
Jak zaznaczył, USA są w bezpośrednim kontakcie z polskimi władzami. Podkreślił jednak, że USA nie mają pełnych informacji na temat wydarzeń w Przewodowie. Odmówił też spekulacji na temat potencjalnej odpowiedzi.
Pytany przez PAP, czy słowa prezydenta Bidena o bronieniu każdego centymetra terytorium NATO nadal są aktualne, Patel powiedział: "Oczywiście stoimy przy naszych sojusznikach NATO i partnerach, to jest jedno z naszych najważniejszych sojuszy, ale nie chcę wchodzić w hipotetyczne sytuacje".
Pytany przez PAP o komentarz do rosyjskiego ostrzału rakietowego Ukrainy, Patel potępił rosyjskie ataki, zaznaczając że doszło do nich w czasie, kiedy ukraiński prezydent Wołodymyr Zełenski mówił o potrzebie sprawiedliwego pokoju podczas szczytu G20. Zapowiedział, że USA w reakcji będą nadal wspierać Ukrainę.
Odnosząc się do rosyjskich oskarżeń o to, że wybuchy w Polsce były "prowokacją", Patel odrzucił te sugestie, twierdząc, że "Stany Zjednoczone z pewnością nie starają się eskalować sytuacji".
Nie powielaj niezweryfikowanych informacji nt. przyczyn wybuchu w miejscowości Przewodów w pow. hrubieszowskim.
— Disinfo Digest (@Disinfo_Digest) 15 listopada 2022
⚠️ Zachowaj spokój, nie spekuluj, nie powielaj sensacyjnych nagłówków.
⚠️ Poczekaj na oficjalny komunikat w kanałach komunikacji administracji państwowej. pic.twitter.com/VlzWtYvfsx
Na placu Żłobka przed bazyliką Narodzenia nie było tradycyjnej choinki ani świątecznych dekoracji.