Prawosławny patriarcha moskiewski i Całej Rusi Cyryl oświadczył, że „ruski świat” istnieje wszędzie tam, gdzie żyją ludzie wychowani w rosyjskiej tradycji prawosławia i moralności, a pierwsza linia jego obrony przebiega w Donbasie.
- Dziś Donbas to pierwsza linia obrony ruskiego świata. A ruski świat to nie tylko Rosja. [Jest on] wszędzie, gdzie żyją ludzie wychowani w tradycjach prawosławia i w tradycjach rosyjskiej moralności. Oczywiście moralność jest pojęciem uniwersalnym, ale każdy naród ma chyba jakieś szczególne punkty oparcia, kształtowania poczucia moralności. A naszymi punktami oparcia, ludzi żyjących w ruskim świecie, są wiara i miłość ojczyzny - powiedział zwierzchnik Rosyjskiego Kościoła Prawosławnego podczas spotkania z młodzieżą z Donbasu, jakie odbyło się 1 grudnia w katedrze Chrystusa Zbawiciela Moskwie.
Hierarcha zaznaczył, że jeśli ludzie utracą miłość ojczyzny, zdolność obrony swojego rodzinnego domu i swojego narodu, jeśli zaczną „przejmować cudze myśli, czasem szkodliwe i niebezpieczne, i kierując się tymi myślami, budować własne życie wbrew interesom własnego narodu”, to wkraczają na „bardzo niebezpieczną ścieżkę”.
Cyryl tłumaczył młodym ludziom, że w miejscu, w którym mieszkają, pracują, dorastają, podstawą zachowania ich tożsamości jest „przede wszystkim miłość do Ojczyzny – do wielkiej Ojczyzny, do naszego ruskiego świata, miłość do Cerkwi, do naszych tradycji”.
OGLĄDAJ relację na bieżąco: Atak Rosji na Ukrainę
Ujawnił to specjalny wysłannik USA ds. Ukrainy Keith Kellogg.
Rządząca partia PAS zdecydowanie prowadzi po przeliczeniu ponad 99 proc. głosów.
FBI prowadzi śledztwo, traktując incydent jako "akt przemocy ukierunkowanej".
Zapowiedział to sam papież w krótkim pozdrowieniu przed modlitwą „Anioł Pański”.