Na początku grudnia na świat przyszło ich trzecie dziecko. Tymczasem rodzina robotnika Ignazia żyje w samochodzie, bo... nikt nie chce wynająć mieszkania pracującemu na czas określony.
Ignazio, jego żona Monica i dwie córki w wieku 7 i 8 lat od maja żyją w samochodzie na parkingu w Legnano. „Kobieta spędziła ciążę, śpiąc w magazynie, a następnie w samochodzie z mężem i dwiema córkami, zanim urodziła Ethana 6 grudnia” - opisuje „Il Fatto Quotidiano”.
Ponieważ przy porodzie nastąpiły komplikacje, malec nadal przebywa w szpitalu w Mediolanie. Natomiast pracujący na terminowym kontrakcie Ignazio wciąż nie może znaleźć mieszkania, bo nikt nie chce mu go wynająć.
„Gmina Legnano podjęła działania, by rozwiązać tę sytuację, ale w tej chwili jedyna realna pomoc nadeszła od przyjaciół i znajomych rodziny, a przede wszystkim od Stowarzyszenia »Il Sole nel Cuore«, które zagwarantowało rodzinie święta Bożego Narodzenia w hotelu” - relacjonuje IFQ.
Być może nagranie, w którym Ignazio opowiada o sytuacji swojej rodziny, krążące już po włoskich social mediach, pomoże znaleźć rodzinie dom:
W niektórych przypadkach pracownik może odmówić pracy w święta.
Poinformował o tym dyrektor Biura Prasowego Stolicy Apostolskiej, Matteo Bruni.
Waszyngton zaoferował pomoc w usuwaniu szkód i ustalaniu okoliczności ataku.
Raport objął przypadki 79 kobiet i dziewcząt, w tym w wieku zaledwie siedmiu lat.