Dawid Kubacki wygrał w Innsbrucku trzeci konkurs 71. edycji narciarskiego Turnieju Czterech Skoczni. Drugie miejsce zajął Norweg Halvor Egner Granerud, który utrzymał prowadzenie w klasyfikacji generalnej imprezy. Trzeci był Słoweniec Anze Lanisek.
Kubacki, który umocnił się na pozycji lidera klasyfikacji Pucharu Świata, pokonał Graneruda o 3,5 pkt, ale w TCS przed ostatnimi zawodami w Bischofshofen traci do Norwega aż 23,3 pkt. Piąte miejsce na Bergisel zajął Kamil Stoch, 10. był Piotr Żyła, a 20. Paweł Wąsek. Po pierwszej serii odpadli 43. Jan Habdas i 45. Stefan Hula. W parach KO przyszło im stoczyć pojedynki, odpowiednio, ze Stochem i Kubackim.
Zawodnik, który jest liderem po trzecim konkursie narciarskiego Turnieju Czterech Skoczni - jak wynika ze statystyk z ostatnich lat - zazwyczaj zostaje triumfatorem klasyfikacji generalnej. To zły prognostyk dla Dawida Kubackiego, który choć wygrał w środę w Innsbrucku, to w klasyfikacji generalnej imprezy przed finałowymi zawodami w Bischofshofen traci do prowadzącego Norwega Halvora Egnera Graneruda 23,3 pkt. Od 2009 roku tylko w sezonie 2016/17 udało się Kamilowi Stochowi wyprzedzić Norwega Daniela Andre Tande, który prowadził po trzech czwartych zawodów, i wygrać cały turniej. W pozostałych przypadkach ten, kto był najlepszy po Innsbrucku - zwyciężył w klasyfikacji generalnej.
"Franciszek jest przytomny, ale bardziej cierpiał niż poprzedniego dnia."
Informuje międzynarodowa organizacja Open Doors, monitorująca prześladowania chrześcijan.
Informuje międzynarodowa organizacja Open Doors, monitorująca prześladowania chrześcijan.
Osoby zatrudnione za granicą otrzymały 30 dni na powrót do Ameryki na koszt rządu.