Misja Kościoła, osobiste nawrócenie, formacja do działalności misyjnej, ekumenizm, synodalność znalazły się wśród tematów podejmowanych w pracy w grupach językowych. Pierwszy dzień obrad trwającego do 12 lutego w Pradze Europejskiego Kontynentalnego Zgromadzenia Synodalnego podsumował abp Stanisław Gądecki.
Pierwsza sesja robocza synodu kontynentalnego została otwarta przez kard. Mario Grecha, sekretarza generalnego Synodu, który wygłosił przemówienie wprowadzające. Swoje wprowadzenia zaprezentowali również abp Jan Graubner, metropolita praski i przewodniczący Konferencji Episkopatu Czech, oraz abp Gintaras Grušas, metropolita wileński i przewodniczący CCEE.
Przedpołudniowa część skoncentrowana była wokół wystąpień przedstawicieli synodalnych z poszczególnych państw europejskich. „Delegaci prezentowali sytuację, jaka panuje w ich kraju, zarówno sytuację dotyczącej życia świeckiego, jak i religijnego” – wyjaśnił abp Gądecki.
Po południu miały miejsce prace w grupach językowych. „Każdy starał się zwrócić uwagę na te problemy, które w jego odczuciu stanowią główne zagadnienia tematyczne. Wśród nich znalazły się m.in. misja Kościoła, osobiste nawrócenie, formacja do działalności misyjnej, ekumenizm, synodalność” – zaznaczył przewodniczący Episkopatu.
Abp Gądecki dodał, że wśród tematów podejmowanych podczas pracy w grupach były również zagadnienia dotyczące Kościołów mniejszościowych, znaków czasu, historii dążenia do wiary, formacji do synodalności, chrztu, charyzmatów, powołania do świętości, różnorodności i wyzwań, jakie ona ze sobą niesie, a także stosunku hierarchii do synodalności, czy sakramentów do życia. „Podsumowanie tematów będzie zawarte w syntezie kontynentalnej” – podkreślił przewodniczący KEP.
Obiecał zakończenie "inwazji na granicy" i zakończenie wojen.
Ale Kościół ma prawo istnieć, mieć poglądy i jasno je komunikować.
Owijają się wokół nich i wpływają niekorzystnie na ich działanie.
"Musimy odpowiednio zwiększyć liczbę personelu w brygadach zmechanizowanych".
Podczas godzinnego przemówienia Trump w większości ponowił swoje wyborcze obietnice.
„Każe płacić nieszczęśliwym ubogim, którzy nie mają niczego, rachunek za brak równowagi”.