USA ostrzega swoich obywateli w Kenii przed możliwym atakiem terrorystycznym w hrabstwie Nairobi - podaje dziś m.in. monitor.co.ug.
Za pośrednictwem ambasady w Nairobi Stany Zjednoczone poinformowały, że grupy terrorystyczne mogą przeprowadzić atak bez ostrzeżenia lub z niewielkim ostrzeżeniem, celując w obszary zamieszkałe przez wielu ludzi.
Wskazano, że obszary o dużym natężeniu ruchu, odwiedzane przez obcokrajowców i turystów w Nairobi i innych miejscach w Kenii mogą być potencjalnym celem grup terrorystycznych.
„Grupy terrorystyczne mogą atakować bez ostrzeżenia lub z niewielkim ostrzeżeniem, celując w hotele, ambasady, restauracje, centra handlowe i rynki, szkoły, komisariaty policji, miejsca kultu i inne miejsca odwiedzane przez obcokrajowców i turystów” – podano w oświadczeniu.
W tej chwili rząd Kenii pozostaje w stanie wysokiej gotowości w hrabstwie Nairobi w związku z niedawnymi przypadkami napadów na mieszkańców.
Dzieje się to zaledwie miesiąc po tym, jak ambasada USA w Dar es Salaam w Tanzanii wydała ostrzeżenie dotyczące tego, co określiła jako możliwy atak.
W zawiadomieniu z 25 stycznia ambasada USA w Tanzanii stwierdziła, że grupy terrorystyczne planują przeprowadzenie ataku w obszarach o dużym natężeniu ruchu, uczęszczanych przez mieszkańców Zachodu w Dar es Salaam i innych miejscach w Tanzanii.
„Miejsca odwiedzane przez obywateli USA i innych mieszkańców Zachodu w Dar es Salaam i innych częściach Tanzanii nadal są atrakcyjnymi celami dla terrorystów planujących przeprowadzanie ataków. Grupy terrorystyczne mogą atakować z niewielkim lub żadnym ostrzeżeniem, celując w hotele, ambasady, restauracje, centra handlowe i rynki, komisariaty policji, miejsca kultu i inne miejsca odwiedzane przez mieszkańców Zachodu”.
W kilkuset kościołach w Polsce można bezgotówkowo złożyć ofiarę.
Na placu Żłobka przed bazyliką Narodzenia nie było tradycyjnej choinki ani świątecznych dekoracji.