Znaczenia codziennej pracy Centrów Powiadamiania Ratowniczego nie sposób jest przecenić – napisał premier Mateusz Morawiecki w liście skierowanym do uczestników odbywających się w sobotę w Krakowie ogólnopolskich obchodów Europejskiego Dnia Numeru Alarmowego 112.
"Obchodząc dzisiaj Europejski Dzień Numeru Alarmowego 112 uświadamiamy sobie, że wagi i znaczenia codziennej pracy Centrów Powiadamiania Ratowniczego nie sposób jest przecenić. Tworzą jednolity w skali kraju system obsługi zgłoszeń alarmowych, który pozwala na skierowanie – w najszybszym możliwym czasie – wyspecjalizowanych służb ratunkowych do wypadków i różnego typu zdarzeń losowych" – napisał premier w liście odczytanym przez wojewodę małopolskiego Łukasza Kmitę.
Podkreślił, że przez "niemal trzy dekady funkcjonowania tego systemu udało się uratować w Polsce tysiące istnień ludzkich, ochronić dobytek wielu pokoleń i zachować przed zniszczeniem niezliczoną liczbę domów i zabudowań".
Premier wyraził uznanie dla zaangażowania, doświadczenia, wiedzy i profesjonalizmu osób pracujących w CPR-ach. "Zdaję sobie sprawę, że powierzone Wam obowiązki wymagają nie tylko nadprzeciętnych umiejętności, ale również wielu wyrzeczeń. Dziękuję, że tak kompetentnie stawiacie czoła wielu trudnym sytuacjom i wyzwaniom, z którymi przychodzi Wam się mierzyć" – napisał Morawiecki.
W sobotnich obchodach w Małopolskim Urzędzie Wojewódzkim w Krakowie biorą udział przedstawiciele CPR-ów i operatorów numerów alarmowych z całego kraju. Wręczone zostaną odznaczenia państwowe nadane przez prezydenta Andrzeja Dudę oraz specjalne wyróżnienia przyznanych przez ministra spraw wewnętrznych i administracji Mariusza Kamińskiego. Zaplanowano także prezentację nowej siedziby CPR w Krakowie przy ul. Szlak 73a.
Europejski Dzień Numeru Alarmowego 112 przypada 11 lutego. W Polsce jest 17 Centrów Powiadamiania Ratunkowego. CPR-y to 1156 operatorów numerów alarmowych i 21 mln połączeń tylko w 2022 roku. Operatorzy numerów alarmowych odbierając połączenia przychodzące na numer 112, a także 997 i 998, uruchamiają sztafetę pomocy. Są jej pierwszym ogniwem. Pracują 24 godziny na dobę.
Informuje międzynarodowa organizacja Open Doors, monitorująca prześladowania chrześcijan.
Informuje międzynarodowa organizacja Open Doors, monitorująca prześladowania chrześcijan.
Osoby zatrudnione za granicą otrzymały 30 dni na powrót do Ameryki na koszt rządu.