Państwa grupy G7 potwierdziły w sobotę solidarność z Ukrainą "tak długo, jak będzie to konieczne" i potępiły "w najostrzejszych słowach" niesprowokowaną i brutalną wojnę rządu rosyjskiego przeciwko Ukrainie". Oświadczenie w tej sprawie wydane zostało przy okazji Monachijskiej Konferencji Bezpieczeństwa.
Ministrowie spraw zagranicznych G7 podkreślili, że zbrodnie wojenne i inne okrucieństwa, w tym ataki na ludność cywilną i infrastrukturę, a także operacje filtracji i przymusowe deportacje ukraińskich cywilów do Rosji nie mogą pozostać bezkarne. Przypomnieli też swoje zobowiązanie do zgodnego z prawem międzynarodowym pociągnięcia do odpowiedzialności wszystkich winnych, w tym prezydenta Rosji Władimira Putina.
W oświadczeniu członkowie G7 potwierdzili swoje zaangażowanie w utrzymanie i intensyfikację sankcji wobec Rosji oraz wobec państw udzielających materialnego wsparcia dla nielegalnej wojny Rosji z Ukrainą. Wyrazili przekonanie, że państwa trzecie nie będą uchylać się od tych środków i wezwali strony trzecie do zaprzestania udzielania pomocy rosyjskiemu wojsku i powiązanym z nim siłom, ostrzegając, że w przeciwnym razie grożą im poważne koszty.
Potępili też "ciągłe wykorzystywanie przez Rosję manipulacji informacją" oraz prowadzone na całym świecie kampanie dezinformacyjne, których celem jest przerzucanie winy na innych.
Członkowie grupy potwierdzili swoją determinację do dalszego wspierania Ukrainy w korzystaniu z prawa do obrony przed inwazją Rosji, w tym poprzez zapewnienie pomocy wojskowej i obronnej.
Przypominając, że od 77 lat nie użyto żadnej broni jądrowej, zwrócili uwagę, że "nieodpowiedzialna retoryka nuklearna Rosji" jest nie do przyjęcia i że jakiekolwiek użycie broni chemicznej, biologicznej lub jądrowej bądź związanych z nią materiałów spotka się z surowymi konsekwencjami.
Do Grupy G7 należą Kanada, Francja, Niemcy, Włochy, Japonia, Wielka Brytania i Stany Zjednoczone.
aktualna ocena | |
głosujących | |
Ocena |
bardzo słabe |
słabe |
średnie |
dobre |
super |
Z dala od tłumów oblegających najbardziej znane zabytki i miejsca.
Celem ataku miał być czołowy dowódca Hezbollahu Mohammed Haidar.
Wyniki piątkowych prawyborów ogłosił w sobotę podczas Rady Krajowej PO premier Donald Tusk.
Franciszek będzie pierwszym biskupem Rzymu składającym wizytę na tej francuskiej wyspie.