Antonio Rao niedawno skończył 90 lat. Pochodzi z Kalabrii, mieszka w Rzymie. Od lat biega w maratonach, ostatni - z niezłym wynikiem - ukończył 19 marca.
Metę maratonu przecinał już niezliczoną ilość razy. Ostatni, w którym brał udział, to Acea Run Rome The Marathon. „Bieganie nie ma wieku” – obwieścił „Il Messaggero”, największy rzymski dziennik.
Pan Antonio urodził się w 1933 roku. „Jego nazwisko rzuciło się od razu w oczy organizatorom maratonu. To prawdziwa legenda w Rzymie, związany jest z klubem lekkoatletycznym Monte Mario. Ale znają go też w całych Włoszech z jego niesamowitej siły, a od ubiegłej niedzieli – już także na całym świecie” – pisze „Il Messaggero”.
A to za sprawą wyniku, który A. Rao osiągnął w Acea Run Rome – przeciął linię mety, przebiegłszy
Zdjęcie dziarskiego maratończyka obiegło media:
"Czuję się prawdopodobnie tak, jak Polacy, gdy wybrano św. Jana Pawła II."
Ustalenia, które pozwalają na wwóz większości ukraińskich towarów do UE bez cła tracą moc 6 czerwca.
Mieszkańcy regionów terroryzowanych przez zbrojne bandy założyli w stolicy "obóz protestacyjny".
Malijskie Siły Zbrojne (FAMA) wraz z rosyjskimi najemnikami aresztowały ok 100 mężczyzn.
Turecka policja zatrzymała 97 studentów Uniwersytetu Bosforskiego w Stambule .
Specjalny wysłannik USA ds. Ukrainy gen. Keith Kellogg mógł dokonać nadinterpretacji.