Libijscy partyzanci wkroczyli w niedzielę do miasta Ras al-Unuf na wschodzie kraju po rozgromieniu sił Muammara Kadafiego - podała agencja Reutera, powołując się na uczestnika walk. "Nie ma armii Kadafiego w Ras al-Unuf" - powiedział jeden z partyzantów.
Jak dodał, linia frontu przesunęła się najpewniej dalej na zachód od tego miasta, będącego głównym ośrodkiem przemysłu naftowego.
"Całe Ras al-Unuf jest w naszych rękach" - mówił inny partyzant, na którego powołuje się AFP.
Według francuskiej agencji, także kolejne miasto na zachód od Ras al-Unuf przeszło w niedzielę w ręce partyzantów. Chodzi o Ben Dżawad, leżące ok. 50 kilometrów na zachód od Ras al-Unuf.
Wydział medyczny utworzono tu w 2022 roku; na kierunku lekarskim studiuje w sumie 180 osób.
Piotr Wielgomas podkreślił, że nie zależało mu "na żadnych spekulacjach".
We wtorkowe popołudnie ulicami Katowic przeszła demonstracja zorganizowana przez centrale związkowe.
Niektóre algorytmy sztucznej inteligencji wciąż żyją w przeszłości.
„Znów zostaliśmy pominięci, potraktowani niesprawiedliwie i dyskryminowani."
"Jeśli wojownik się nie poddał - my nie mieliśmy prawa się poddać."